Pojedynkiem sobotniego wieczoru, na którzy czekają fani MMA było starcie ulubieńca gospodarzy, Borysa Mańkowskiego (Ankos Zapasy Poznań). W walce wieczoru rywalem Borysa Mańkowskiego miał być Michaił Tsarev. Jednak chory Rosjanin nie wystąpi w stolicy Wielkopolski. Nowym przeciwnikiem "Diabła Tasmańskiego" był Mohsen Bahari. Rywal Polaka miał 4 dni na przygotowanie się do tej walki, ale o dziwo, wytrzymał ją kondycyjnie i przeważał w trzeciej rundzie. Mańkowski wygrał jednak na punkty.
Ciekawie zapowiadało się też rewanżowe starcie Rafała "Kultiego" Moksa z Asłambekiem Saidowem w wadze 77 kg. Walka jednak nieco rozczarowała. Choć na pewno nie fanów technicznego MMA. Saidow bowiem pokazał wielką klasę. Jego taktyka była opracowana wybornie. Saidow dominował niemal przez całą walkę, zasłużenie wygrał na punkty, a Moksa stać było jedynie na pojedyncze zrywy.
Jedną z wielu atrakcji podczas gali KSW 30 w Poznaniu było starcie pięknej Karoliny Kowalkiewicz. Aktualna mistrzyni KSW w kat. do 52 kg zmierzyła się w Arenie z Brazylijką Kalindrą Farią. To nie była dobra walka naszej reprezentantki. Po trzech rundach sędziowie ogłosili jednak niejednogłośne zwycięstwo Polki. Niektórzy kibice żałowali, że arbitrzy nie zarządzili dogrywki.
W innych walkach Mateusz Gamrot rozbił Cavalheiro w trzeciej rundzie. Znakomity Kleber Koike Erbst odklepał Azhieva. Michał Włodarek był lepszy od Szymona Bajora. Jakub Kowalewicz poddał Rajewskiego, a Kamil Gniadek zremisował z Mateuszem Zawdzkim.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?