MŚ w Falun. Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec zdobyły brąz w sprincie!

Polski duet rywalizował w pierwszym półfinale. Na pierwszej zmianie biegła Kowalczyk, kończyła Jaśkowiec. Nasze biegaczki cały czas utrzymywały miejsce w czołówce, a na finiszu Jaśkowiec stoczyła nawet walkę o zwycięstwo. Ostatecznie zajęła 2. miejsce ze stratą zaledwie 0,15 sek. do Norweżek (Oestberg, Falla), trzecie miejsce dla Szwedek (Ingemarsdotter, Nilsson).

Po rozegraniu dwóch biegów półfinałowych w w finale mistrzostw świata sprintu drużynowego kobiet wystąpią Polki, Niemki, Norweżki, Amerykanki, Szwedki, Finki, Rosjanki, Słowenki, Francuzki i Szwajcarki.

Bieg o medale był także znakomity w wykonaniu naszych biegaczek. Polki od początku były w czołowej czwórce z Norweżkami, Niemkami i Szwedkami. Na ostatnią zmianę Jaśkowiec ruszyła na 2. miejscu. Norweżki uciekły do przodu, trzy pozostałe zawodniczki stoczyły kapitalny pojedynek o srebro i brąz. Polka dała z siebie wszystko, na jedynym podbiegu uciekła rywalkom. Na finiszu nie odparła ataku Szwedki, ale Niemce nie dała się już dogonić.

Mieliśmy jeszcze w finale panów. Dzięki ambitnej pogoni Macieja Staręgi (startował razem z Maciejem Kreczmerem) Polacy zajęli 4. miejsce w półfinale, niespełna sekundę za najlepszymi Norwegami. W męskim finale zobaczyliśmy także Norwegów, Rosjan, Włochów, Francuzów, Szwedów, Czechów, Finów, Amerykanów i Niemców.

W gronie najlepszych Staręga i Kreczmer nie nawiązali już walki o czołowe miejsce i zajęli 8. miejsce. Złoto dla Norwegii, srebro dla Rosjan, a brąz dla Włochów.