Franciszek Rybka dokładnie przez 48 lat był sołtysem Bukowca

Były już sołtys, od urodzenia (1926 rok) związany jest z Bukowcem. Okres II wojny światowej, jako 13 letni chłopak przepracował w niemieckim gospodarstwie rolnym. - Ojciec był stolarzem, rozstrzelano go podczas okupacji, mama zmarła podczas wojny, była nas szóstka, pięć sióstr i ja jeden. Tylko jedna siostra starsza ode mnie, mając 13 lat musiałem nauczyć się opiekować młodszym rodzeństwem. Te doświadczenia nauczyły mnie kontaktu z ludźmi, życzliwości - wspomina.

Więcej wiadomości z Brodnicy na www.pomorska.pl/brodnica.

W roku 1967 mieszkańcy wsi obdarzyli Franciszka Rybkę zaufaniem i wybrali na sołtysa. Był nim przez kolejne 48 lat. - Raz, czternaście lat temu chciałem się poddać, zrezygnować. Zmarła moja żona i nie miałem sił, by zajmować się sprawami wsi. Przyszli do mnie wtedy mieszkańcy: załamiesz się jeszcze bardziej jak nie będziesz miał celu w życiu. Nie poddawaj się - usłyszałem. Mieli rację. Nie zrezygnowałem, pozbierałem się jakoś. Skoro tyle osób obdarzyło mnie zaufaniem, nie mogłem go zawieść.
Co uważa za swój największy sukces? - Oj, sporo się tego nazbierało. W latach 60-tych nastąpiła elektryfikacja wsi, później było wodociągowanie, założenie linii telefonicznej, powstała świetlica i remiza - wylicza pan Franciszek. - Brałem udział w tych wszystkich ważnych dla wsi wydarzeniach.
Przypomnijmy, że w 2011 roku mieszkaniec Bukowca otrzymał tytuł "Najdłużej pełniącego funkcję Sołtysa w województwie kujawsko pomorskim" (taki sam tytuł otrzymał Henryk Wysocki - sołtys sołectwa Byłyczek w gminie Śliwice). Ma na swoim koncie również medal Anny Wazówny oraz Medal Marszałka Województwa Kujawsko Pomorskiego "Unitas Durat Palatinatus Ciuaviano Pomeraraniensis" dla szczególnie zasłużonych przedstawicieli samorządu.

Co będzie robił teraz, gdy zakończyła się jego przygoda z funkcją sołtysa? - Poświęcę czas prawnuczce Wiktorii, w styczniu skończyła roczek, niebawem zacznie chodzić - mówi pan Franciszek. - Będę też kibicował nowej pani sołtys, muszę jeszcze zdać urząd i będę cieszył się każdym kolejnym dniem - zapewnia. Poświeci się innej pasji. Od lat jest prezesem OSP w Bukowcu. I z tej funkcji na razie nie ma zamiaru rezygnować. Pana Franciszka zastąpi Violetta Kowalska. W radzie znaleźli się: Katarzyna Richter, Marcin Kusiak, Ireneusz Góra, Jerzy Ornowski, Piotr Szwajkowski.

Znacie ludzi z pasją? Dajcie o nich znać: tel. 56 498 48 77, e-mail: [email protected]