Mateusz Piechowiak z Chojniczanki Chojnice w kadrze narodowej U-18

Kadra Polski na mecze z Serbią i Rumunią: Mateusz Piechowiak (Chojniczanka Chojnice), Sebastian Chruściel (Atromitos Ateny), Szymon Walaczak (1.FC Koln), Kacper Piechniak (Jagiellonia Białystok), Michał Borecki (Lazio Rzym), Kamil Szubertowski (Lech Poznań), Tomasz Nawotka, Bartosz Skowron (Legia Warszawa), Piotr Kwaśniewski (Piast Gliwice), Filip Kendzia (Piast Żmigród), Sebastian Madejski (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Krystian Peda (Pogoń Szczecin), Grzegorz Kleeman (Odra Opole), Adrian Purzycki (Wigan Athletic), Filip Jagiełło, Eryk Sobków, Karol Żmijewski (Zagłębie Lubin), Arkadiusz Gajewski (Zawisza Bydgoszcz).

Dla siedemnastolatka nie będzie to pierwszy raz z orzełkiem na piersi. Młody zawodnik w biało-czerwonych barwach miał już wcześniej okazję wybiec na murawę przeciwko Anglii. Spotkania przeciwko Rumunii i Serbii rozegrane zostaną za dwa tygodnie - 3 i 5 marca w Starej Pazovie.

Zawodnik, odkąd gra w Chojniczance, był już dwukrotnie na zgrupowaniu kadry młodzieżowej U-18. Piechowiak w przeszłości był testowany m.in. przez warszawską Legię. Powoływano go także do narodowej kadry U-17.

Emocji nie brakuje

Pomocnik pierwszoligowca podczas meczu z Anglią w Gdyni i w Gdańsku ustawiany był przez selekcjonera Rafała Janasa na pozycji obrońcy. - To wspaniałe uczucie móc założyć koszulkę z orłem na piersi - przyznaje Mateusz Piechowiak. - Emocje były niesamowite. W pierwszym meczu grałem dziesięć minut na skrzydło, zmieniając Karola Żmijewskiego. Wynik był już wtedy ustalony i nasz rywal wygrał 3:2. Z kolei w rewanżowym spotkaniu wszedłem na prawą obronę i grałem tam od początku aż do 85. minuty.

Polacy doznali jednak w tym meczu zdecydowanej porażki 1:4, chociaż w dziesiątej minucie to oni byli na prowadzeniu.

Przypomnijmy, Mateusz Piechowiak do Chojnic trafił pod koniec lipca ubiegłego roku. Wypożyczony został z Nielby Wągrowiec. Tam, w sezonie 2013/14, zagrał w osiemnastu meczach w III lidze kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej i strzelił cztery gole. Kontraktem z Chojniczanką związany jest do końca bieżącego sezonu.

W Chojniczance debiutował w meczu z Zagłębiem Lubin 9 sierpnia 2014 roku. Na boisku spędził 59 minut. Na ligowe boiska wybiegał jesienią rzadko: na 65 minut z Chrobrym Głogów, 53 minuty z Olimpią Grudziądz, a także od 78. minuty z Pogonią Siedlce.

Piechowiak wypadł bardzo dobrze w sparingach przed rundą wiosenną. Strzelił pięć goli - tyle, ile napastnik Marek Gancarczyk. - Wracamy dziś do treningów po kilkudniowym odpoczynku, który bardzo przydał się do naładowania akumulatorów - podkreśla młody piłkarz. - Myślę, że w dwumeczu z reprezentacją Anglii dobrze wykonalem swoje obowiązki i teraz postaram się to powtórzyć. Dam z siebie wszystko, jak w każdym meczu.