Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komendant Leszek Grugel: - Tak naprawdę nie jesteśmy już strażą pożarną

(KL)
Komendant PSP w Sępólnie, Leszek Grugel, mówi, że ważny jest nie tylko sprzęt, ale także szkolenia i prewencja.
Komendant PSP w Sępólnie, Leszek Grugel, mówi, że ważny jest nie tylko sprzęt, ale także szkolenia i prewencja.
Liczba zdarzeń od lat utrzymuje się na tym samym poziomie. I choć w 2014 r. było ich niecałe 600, podczas gdy w 2013 r. - ponad 800, to dużych różnic nie ma. - Przeanalizowałem ostatnie siedem lat i widzę, że liczba wyjazdów jest podobna - mówił niedawno radnym Leszek Grugel, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie.

- Średnio na dobę mamy dwa wyjazdy. Nie jest to już właściwie straż pożarna, bo tylko 20 proc. to pożary, a 80 proc. to inne interwencje. Ta tendencja ciągle się utrzymuje i nie widać końca.

Więcej wiadomości z Sępólna na www.pomorska.pl/sepolno.

Strażacy są proszeni m.in. o interwencje przy wypadkach i kolizjach. Niestety, kierowcy szarżują. W PSP szczególnie monitorują drogę krajową nr 25. Nie ma najlepszego standardu technicznego, co jest nie bez znaczenia, ale strażacy oceniają, że niekoniecznie warunki na drodze mają wpływ na zdarzenia. Liczby pokazują, że zdarzeń jest tym więcej, im jest cieplej.

Przykład? Czerwiec - 45 interwencji; lipiec - 80; sierpień - 90; wrzesień - 39; październik - 35. Ważne są nie tylko umiejętności kierowców, ale i ich rozsądek podczas jazdy. A Grugel mówi, że fantazję kierowców widać właśnie szczególnie latem, akurat wtedy, kiedy drogą jeżdżą ludzie nad morze i później wracają do domów.

Sprzęt jest dla strażaków ważny. I tu, Grugel, może się czym pochwalić. Z wyjazdu na Ukrainę, ma skalę porównawczą, wie, że jest on na europejskim poziomie. - Niemcom czy Czechom też nie ustępujemy - mówi.
Ale sprzęt to nie wszystko. Najważniejsze są szkolenia. Strażacy z PSP w Sępólnie szkolą ochotników, szczególnie tych, którzy należą do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego: OSP Kamień, OSP Sośno, OSP Więcbork i OSP Sypniewo.

W ub. r. przeszkolono 40. druhów. Do tego strażacy mają też oko na młodzież z dwóch klas pożarniczych w Liceum im. Kotarbińskiego w Sępólnie.

Młodzi są chłonni pożarniczej wiedzy. Kończą kursy udzielania pierwszej pomocy. Pomagają też w zakładaniu czujek, które kupiły samorządy. Są instalowane w ich obiektach. Podziękowania należą się gminie Sępólno i Kamień.Takiej współpracy nie było ze strony dwóch innych gmin: Sośno i Więcbork, ale komendant wziął to na karb ubiegłorocznych wyborów samorządowych i liczy, że w tym roku uda się nawiązać doskonałe relacje w tym zakresie także z tymi samorządami.

Nazwa - Straż Pożarna - nie oddaje już charakteru służby. - Tylko 20 proc. zdarzeń to pożary, a 80 proc. to inne interwencje - mówi komendant.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska