LKS Kęsowo już spokojne o ligowy byt

LKS KĘSOWO - TYTANI WEJHEROWO 28:25 (11:14)

KĘSOWO: Frohlke, Iwicki - Modrzejewski 2, Wiśniewski, Szmagliński, K.Mielke, Pięta, Łangowski 5, Smysłowski 2, Luptowski 2, Radzio 5, Gakan 1, Szulowski, Kensik, Kowalik 11, Czarnowski.

Mecz toczył się w bardzo napiętej atmosferze, a trochę wpływ na taki stan rzeczy mieli niestety sędziowie. Początek meczu nie był zbyt udany dla gospodarzy, którzy popełniali dużo błędów, zarówno w ataku jak i obronie. Do przerwy przyjezdni prowadzili 14:11. Po przerwie kibice zobaczyli zupełnie odmienioną ekipę gospodarzy. Kęsowianie wyszli na parkiet niezwykle zmotywowani. Poprawili grę defensywną, powróciła też skuteczność, dzięki czemu straty zostały odrobione. W końcówce spotkania gościom trudno było przebić się przez solidną obronę miejscowych, a dodatkowo świetnymi interwencjami w bramce popisywał się Tomasz Frohlke, co przyniosło ostatecznie wygraną 3 golami.
- Od 50. minuty wyszliśmy na prowadzenie i wynik udało się bezpiecznie dowieźć do końca meczu - mówił po spotkaniu trener Marek Tyda. - Cały zespół zasłużył na pochwałę, zwłaszcza za drugą połowę, ale motorami napędowymi drużyny byli bezsprzecznie Marcin Kowalik, Adrian Łangowski i Radosław Radzio. Ta wygrana daje nam już spokojną końcówkę sezonu.

W piątek kęsowianie zagrają w Olsztynie z tamtejszym Szczypiorniakiem.

Pozostałe mecze 17. kolejki.Energetyk Gryfino - MKS Grudziądz 29:27, Sambor Tczew - Alfa 99 Strzelno 35:15, Gwardia Koszalin - SMS ZPRP II Gdańsk 33:23, GKS Żukowo - Szczypiorniak Olsztyn 21:19.