Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W dobie emigracji - do stolicy, za granicę - one wybrały Włocławek. Warto było?

Małgorzata Goździalska malgorzata. [email protected]
Duże wrażenie na przybyszach i turystach robią odnowione włocławskie bulwary nad Wisłą. Samo położenie nad królową polskich rzek już jest sporą korzyścią miasta
Duże wrażenie na przybyszach i turystach robią odnowione włocławskie bulwary nad Wisłą. Samo położenie nad królową polskich rzek już jest sporą korzyścią miasta Wojciech Alabrudziński
Monika Berger dla Włocławka zostawiła Warszawę. Z kolei Magdalena Majeranowska - Łódź.

Statystyka nie kłamie! Porzucamy Włocławek! Tylko w styczniu br. z naszego miasta wymeldowało się 132 mieszkańców. A zameldowało się 78. Wyjeżdżamy na studia, do pracy - albo do dużych miast w kraju, takich jak na przykład Warszawa, Łódź, Poznań czy Wrocław, albo za granicę, do Londynu, Dublina, by wymienić tylko najbardziej popularne kierunki emigracji.
- Co może mi zaproponować Włocławek? - mówił rozgoryczony inżynier informatyk Łukasz Nowakowski, porzucając rodzinne miasto i wybierając okolice Londynu jako swoje miejsce do życia. Że Włocławek może być jednak dobrym adresem przekonują ci, którzy zdecydowali się w naszym mieście zamieszkać. Na przykład Monika Berger, która pięć lat temu porzuciła życie w Warszawie dla Włocławka, czy Magdalena Majeranowska, która przyjechała do naszego miasta z Łodzi.

Monika Berger przyznaje: - Warszawa kusi możliwościami zrobienia kariery, możliwością rozwoju zawodowego. Ale nie sprzyja życiu rodzinnemu. Tylko na dojazdy w stolicy traciłam codziennie trzy godziny.

Włocławek stał się miejscem zamieszkania Moniki Berger za sprawą męża, który pochodził z Kujaw. Czy decyzja o przeprowadzce do Włocławka była dobrą decyzją? Od kilku miesięcy Monika Berger jest wiceprezydentem miasta do spraw gospodarki miejskiej. Nie ukrywa, że była i jest zachwycona położeniem Włocławka, otoczonego lasami, położonego w sąsiedztwie jezior, nad szeroką rzeką Wisłą. - Zaskoczyło mnie tylko to, że tych walorów miasto należycie nie wykorzystywało, że nie było dobrej promocji - dodaje.

Magdalena Majeranowska, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych i mieszkanka Łodzi, przyjechała do Włocławka za mężem, który dostał pracę w Anwilu SA. - Na początku było trudno - nie ukrywa.

Zobacz także: Powiat bydgoski ma co pokazać [zobacz zdjęcia]

Włocławek może się podobać. Naprawdę!

Mocne i słabe strony miasta widziane z perspektywy przybysza. Jak nas widzą

Magdalena Majeranowska przyznaje: - Tęskniłam za Łodzią, za rodziną, która pozostała w tym mieście. Ale z czasem we Włocławku znalazłam przyjaciół, poznałam nowych ludzi.

Dla łodzianki z pochodzenia pierwsze miesiące pobytu we Włocławku były również trudne ze względu na naszą dość skromną ofertę kulturalną. - Wtedy jeszcze nie było Centrum Kultury "Browar B." - wspomina. - Brakowało mi koncertów, przedstawień teatralnych. Teraz jest lepiej!

Podobają się nadwiślańskie bulwary
Co się we Włocławku najbardziej podoba? - Największe wrażenie na mnie zrobiły bulwary, choć, gdy przyjechałam do Włocławka, nie były jeszcze przebudowane - podkreśla Magdalena Majeranowska. - Ponadto położenie Włocławka - nad rzeką.
Magdalena Majeranowska jest nauczycielem w Prywatnej Ogólnokształcącej Szkole Sztuk Pięknych we Włocławku. I ma na koncie już sporo sukcesów - uczniowie "pani profesor" dostają się na studia artystyczne, zdobywają nagrody w ogólnopolskich konkursach.

Do pracy można dotrzeć piechotą
Monika Berger przyznaje: - We Włocławku mam zdecydowanie więcej czasu dla rodziny niż w Warszawie. I nie traci już trzech godzin dziennie na dojazdy do pracy. Ba, może dotrzeć do pracy piechotą. Bo spacer z osiedla Południe do centrum miasta to zaledwie pół godziny.

Słabe strony Włocławka? Rzecz charakterystyczna: moje rozmówczynie o mankamentach życia we Włocławku nie chciały mówić.
- Każde miasto ma i ładne, i brzydkie ulice - mówi Magdalena Majeranowska. Monika Berger z kolei dodaje, że za rzadko podkreślamy mocne strony Włocławka. - Nie mamy we Włocławku zamków, ale doceńmy walory rekreacyjno-wypoczynkowe.

Osiedla mieszkaniowe też są dobrze postrzegane
A jak nasze miasto oceniają ci, którzy są tu przejazdem i nie zatrzymują się na dłużej? Zapytaliśmy o to jednego z włocławskich przewodników PTTK. Henryk Wasilewski powiedział: - Nie przeprowadza się specjalnych badań dotyczących atrakcyjności, przynajmniej takich, które miałyby większą wartość. Te, które poznałem, na przykład z internetu, mają charakter bardzo wybiórczy i szczerze mówiąc wskazują, że nasze miasto raczej nie zachwyca tych, którzy w nim przebywają krótko. Cóż, ludzie widzą, na przykład, brzydki, zaniedbany dworzec i na tej podstawie wyrabiają sobie opinię o mieście. Inaczej patrzą na nasze miasto osoby, które zatrzymały się w nim dłużej. Przede wszystkim doceniają piękne położenie Włocławka - Wisłę, lasy, jeziora. Podobają się włocławskie osiedla, znacznie bardziej niż centrum - ze względu na zieleń, bliskość lasu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska