Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamordowana w Trójmieście 25-latka to czerszczanka. Morderca odpowiedział na jej ogłoszenie w internecie [wideo]

(KL)
Jak się dowiedzieliśmy, zamordowana Anna G. od kilku lat mieszkała w Trójmieście. Zawsze marzyła o tym, by wyjechać z małego miasta. Wybrzeże było dla niej idealne. Wynajmowała tam pokój i pracowała.
Zamordowana w Trójmieście 25-latka to czerszczanka. Morderca odpowiedział na jej ogłoszenie w internecie [wideo]
KMP Gdańsk

(fot. KMP Gdańsk)

Anna zamieściła w internecie ogłoszenie - oferowała, że posprząta mieszkanie i umyje okna. Pech chciał, że na jej anons odpowiedział 64-letni były więzień, który kilka lat temu wyszedł z więzienia za zabójstwo żony.

- Jestem przekonana, że mężczyzna zaplanował sobie to morderstwo - mówi "Pomorskiej" Ewa Burdzińska, zastępca prokuratora rejonowego w Gdańsku-Oliwie. - Chciał wrócić do więzienia, bo nie radził sobie na wolności, choćby ze względu na długi. Podczas przesłuchania stwierdził, że nie potrafił żyć na własny rachunek i koniecznie chciał wrócić za kraty.

W więzieniu spędził 25 lat. Po wyjściu z niego nie miał stałej pracy, imał się jedynie dorywczych zajęć. A znajomość z ofiarą była niezobowiązująca i przypadkowa. Znali się niecałe dwa tygodnie.

Przeczytaj również: Poznał przez internet i zabił. Sam się przyznał

Prokurator nie chce podawać szczegółów ze względu na dobro rodziny, ale informuje, że to nie było pierwsze spotkanie mordercy z pochodzącą z Czerska młodą dziewczyną. Annę zamordował w piątek (30 stycznia). Narzędziem zbrodni był młotek. Do zbrodni doszło w jego mieszkaniu. Dziewczyna najprawdopodobniej znów została poproszona o sprzątnięcie mieszkania. Nie spodziewając się niczego złego, odwiedziła mężczyznę w wynajmowanym przez niego pokoju.

Rodzice zamordowanej dziewczyny, którzy przebywali za granicą, zostali już powiadomieni o tragicznej śmierci córki. Są w szoku.

Przypomnijmy, w sobotę 64-latek zadzwonił do dyżurnego policji i zawiadomił, że zabił dziewczynę. Czy okazał skruchę? Tego dowiemy się najpewniej dopiero na sali sądowej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska