Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Popisowy mecz Polskiego Cukru Toruń. "Pociągnęli konkretnie" [zdjęcia]

(jp)
Jarosław Zyskowski bez problemów radził sobie z byłym kolegą z drużyny Mateuszem Jarmakowiczem.
Jarosław Zyskowski bez problemów radził sobie z byłym kolegą z drużyny Mateuszem Jarmakowiczem. Sławomir Kowalski
Prowadzeni przez bliskiego doskonałości Williama Franklina torunianie po raz pierwszy przekroczyli granicę 100 punktów i z Polpharmą Starogard Gdański odprawili różnicą 42 punktów.
Polski Cukier Toruń - Polpharma Starogard Gdański podziękowanie dla kibiców za doping

Polski Cukier Toruń - Polpharma Starogard Gdański

Polski Cukier Toruń - Polpharma Starogard Gdański 107:65 (24:10, 23:19, 34:25, 26:11)

POLSKI CUKIER: Zyskowski 23 (4), Franklin 20 (3), 13 as., 8 zb., Corbett 20 (4), Denison 10, Sulima 13 oraz Jankowski 10 (2), Nowakowski 4, Comagić 4, Lisewski 2, Perka 1, Radwański 0.
POLPHARMA: Miles 14 (1), Meier 13 (2), Bochno 11 (3), Sapp 8 (1), Strzelecki 4 oraz Jarmakowicz 8 (1), Kukiełka 5 (1), Robak 2, Lebiedziński 0, Długosz 0, Struski 0.

Statystyki drużynowe: skuteczność z gry: 55 - 34 proc., za 2: 64 - 32 proc., za 1: 75 - 78 proc., zbiórki: 42 - 31, asysty: 25 - 18, straty 8 - 18, przechwyty: 8 -2, bloki: 0 - 3, faule: 21 -19.
Opinie po meczu:

Tomasz Jankowski, trener Polpharmy: - Grę mojego zespołu mogę określić jednym słowem: katastrofa. Nie istnieliśmy w defensywie, w każdej strefie boiska nie mieliśmy nic do powiedzenia. Polski Cukier zagrał świetnie, gratulacje i potwierdził swoje wciąż duże aspiracje w tym sezonie.

Bartosz Bochno, obrońca Polpharmy: - Gratuluję torunianom świetnego meczu. Zaprezentowaliśmy dokładne przeciwieństwo wszystkich naszych atutów, które pokazywaliśmy w poprzednich meczach. Od początku nie wyglądało to dobrze. Pozwoliliśmy gospodarzom rozkręcić się, potem pociągnęli już konkretnie i nie mogliśmy się odnaleźć.

Milija Bogicević, trener Polskiego Cukru: - Bez dwóch zdań, to najlepszy mecz zespołu pod moją komendą. Zawodnicy zrealizowali wszystkie założenia taktyczne: w defensywie wyłączyli z gry Milesa i Sappa, a dzięki mocnej obronie dużo łatwiej przychodziło nam kreowanie pozycji w ataku. Mam nadzieję, że zawodnicy zrozumieli, że to najlepsza droga do wygrywania w lidze.

Jarosław Zyskowski, skrzydłowy Polskiego Cukru: - Zgadzam się z trenerem, że to był nasz najlepszy mecz w sezonie, zrealizowaliśmy może nie wszystkie, ale na pewno większość swoich założeń. Kluczowa była obrona przeciwko Amerykanom. W ataku dzieliliśmy się piłką, wpadały nam rzuty, ale większość była z wypracowanych i czystych pozycji. Liczę, że na podobnym poziomie zagramy w kolejnych meczach. Dziękuję kibicom za wsparcie, jak zawsze byli naszym szóstym zawodnikiem.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska