Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W starostwie tucholskim mają nadzieję, że nie będą musieli oddawać kasy

(jw)
Jerzy Kowalik ( pierwszy z lewej) jest dobrej myśli,  odpowiedź, będzie w marcu.
Jerzy Kowalik ( pierwszy z lewej) jest dobrej myśli, odpowiedź, będzie w marcu. Janina Waszczuk
Wiadomością, że po 27 marca będzie wiadomo, czy trzeba będzie oddawać pieniądze do ministerstwa finansów, Jerzy Kowalik otworzył czwartą sesję powiatu.

Przypomnijmy, o jakie pieniądze chodzi.
Ministerstwo finansów upomniało się o źle naliczoną subwencję oświatową za 2010 r. - No, niestety, to są zaległości, niedociągnięcia i zaniedbania poprzednich zarządów - tłumaczy Jerzy Kowalik. - Ale nie tracimy nadziei, sprawa cały czas jest otwarta.

Są nadzieje
Zdaniem Kowalika sprawa nie jest beznadziejna. - Pisaliśmy odwołania, przeanalizowaliśmy dokładnie dokumenty i użyliśmy bardzo rzeczowych argumentów. Miejmy nadzieję, że uwzględnią je - dodaje. - To nie jest tak, że napisaliśmy odwołanie tylko dla zasady. Wiadomo, że mamy trudną sytuację, ale nikt nie chce płacić, jak nie musi.

Napisali odwołanie
Starostwo napisało odwołanie do ministerstwa finansów. Stamtąd skierowali je do ministerstwa edukacji i tam do 27 marca mają rozpatrzyć tę sprawę. Starostwo dostanie odpowiedź po tym terminie. - Mam nadzieję, że będzie to dla nas korzystna odpowiedź - dodaje Kowalik.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska