Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy naliczają kary wykonawcom. Gdy się spóźniają

Monika Smól
Przy ul. Słowiczej ekipa pracowała latem. Prace wykonała solidnie, ale z ponad miesięcznym opóźnieniem
Przy ul. Słowiczej ekipa pracowała latem. Prace wykonała solidnie, ale z ponad miesięcznym opóźnieniem nadesłane
Wójt z Unisławia zaoszczędził pieniądze. Wygrał w sądzie z firmą, która spóźniła się z inwestycją.

W toruńskim sądzie wójt gminy Unisław wygrał z chojnicką firmą "Ekomel". Szło o ponad 230 tys. złotych kar, które naliczył on wykonawcy za spóźnienie się z inwestycją.

Sięgają do kieszeni wykonawców

Przypomnijmy, wykonawca z Chojnic w 2013 roku wykonywał zadanie na ulicach: Mickiewicza, Krętej i Słowiczej. Tam robotnicy podłączyli kanalizację, wodociąg i układali kostkę. - Wykonawca spóźnił się 40 dni, więc naliczyłem mu odsetki karne - mówi Jakub Daniele-wicz, wójt gminy Unisław. - W sumie wyszło 230 tysięcy złotych. On się odwołał. Całość zadania kosztowała 913 tys. złotych. Przypomnę, że kosztorys opiewał na około 2 miliony złotych, więc wychodziło na to, że jest głód pracy. Sędzia uznał, że mam rację. Zmniejszył jedynie kwotę, jaką możemy potrącić sobie od całości kosztów. My wykonawcy zapłaciliśmy 230 tysięcy złotych mniej. Sędzia uznał, że powinniśmy łagodniej go rozliczyć i mamy dołożyć 45 tysięcy złotych. Tak więc z tytułu nałożonych kar inwestycja będzie nas kosztowała 728 tys. złotych. Każdy dzień zwłoki "Ekomelu" to około 5 tysięcy złotych zostające w naszej kasie.

Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Wykonawca może się odwołać. - Nie podważamy tego, że robotnicy wykonali pracę solidnie - podkreśla wójt. - Wszystko właściwie funkcjonuje. Jednak jest umowa i jeżeli ktoś nie wykona zadania w terminie to nie odpuszczamy i naliczamy kary.

Nie jest to odosobniony przypadek. Wójt wie już, że kary naliczy także firmie remontującej kostnicę. - I to także wyłącznie za spóźnienia - informuje Jakub Danielewicz. - Koszt tej inwestycji to ponad 390 tysięcy złotych. Firma miała wykonać zadanie do 19 grudnia. Odsetki za zwłokę wynoszą w tym przypadku tysiąc złotych dziennie. Uzbiera się z tego duża kwota i te pieniądze zostaną w naszym budżecie.

Potencjalni wykonawcy mogą ocenić, czy wyrobią się z zadaniem przed złożeniem oferty. W ogłoszeniu przetargowym zawarte są bowiem warunki i termin realizacji. - Nieuczciwe byłoby potem nie egzekwować tego, aby wykonawcy się tego trzymali, skoro podpisali umowę - dodaje wójt gminy Unisław. - W końcu chodzi o publiczne pieniądze, trzeba ich pilnować.

Starosta wygrał z marszałkiem

Ogromna kwotę kar, około pół miliona złotych, naliczył starosta chełmiński firmie, która zbudowała południową obwodnicę miasta. Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów Sp. z o.o. w Kobylarni spóźniła się z wykonaniem zadania zaledwie o kilka dni. Okazała się to bardzo kosztowna zwłoka, ponieważ cała inwestycja kosztowała kilkanaście milionów złotych. - Wykonawca spóźnił się kilka dni, a my za każdy dzień naliczyliśmy kary - mówi Zdzisław Gamański, starosta powiatu chełmińskiego. - W sumie wyszło około 500 tysięcy złotych. Zapłaciliśmy więc jemu mniej, zarówno środków unijnych, jak i z budżetu samorządu.

Wykonawca skierował sprawę do sądu. Wystąpił o zwrot środków. Trwa proces. - Co ciekawe, zrobił to dopiero po dwóch latach, a nie od razu - podkreśla Zdzisław Gamański. - Byliśmy zaskoczeni. Proces trwa. Umowa jest umową. Wykonawca podpisał się pod nią, więc przyjął jej warunki - w tym termin zakończenia realizacji. Nie mogliśmy więc zapłacić więcej, z publicznych pieniędzy, niż pozwalała na to umowa. Zawsze istnieje możliwość aneksowania umów, ale wykonawca powinien to zgłosić wcześniej, podać przyczynę.

Starosta przyznaje, że zawsze nalicza kary finansowe, nawet gdy chodzi o mniej kosztowne zadania i są to niewielkie kwoty. Jak mówi, pieniądze publiczne to wspólne dobro. - Kilkanaście dni temu udało nam się wygrać sprawę z marszałkiem województwa - wskazuje starosta. - Wprowadził korektę, też dotyczącą obwodnicy. Pomniejszył nam dotację o pół miliona złotych. Wygraliśmy w sądzie pierwszej instancji. Zobaczymy, czy marszałek się odwoła czy uiści te pieniądze.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska