Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedawcy narzekają na dzierżawcę targowiska na placu Piastowskim w Bydgoszczy. Będzie nowy przetarg

Anna Stasiewicz [email protected]
Kupcy narzekają, że na targowisku panuje bałagan. - Taki widok odstrasza klientów, kto przyjdzie do nas robić zakupy, skoro dookoła pełno śmieci? - pytają
Kupcy narzekają, że na targowisku panuje bałagan. - Taki widok odstrasza klientów, kto przyjdzie do nas robić zakupy, skoro dookoła pełno śmieci? - pytają Tomasz Czachorowski
Miasto rozpisze nowy przetarg na dzierżawę targowiska na placu Piastowskim. Tymczasem handlujący tam kupcy mają długą listę zarzutów pod adresem obecnego dzierżawcy.
Targowisko nadaje się do generalnego remontu

Zaniedbane targowisko na Placu Piastowskim w Bydgoszczy [zdjęcia]

Od 3 lat targowiskiem na placu Piastowskim zarządza firma Rohde. - Od tego czasu zarządca prawie nic nie zrobił. Płacimy po kilkaset złotych miesięcznie, a co w zamian? Bałagan, brak śmietników, nawet żarówki musimy kupować sami - narzekają kupcy. - Płacimy 10 złotych miesięcznie za monitoring, który nam obiecano, a którego nie ma.

Brak dokumentów, przetarg unieważniony
Dotychczasowa umowa na dzierżawę dla firmy Rohde upływa z końcem stycznia, ale wszystko wskazuje na to, że może jeszcze zarządzać targowiskiem miesiąc lub dwa.

- Planujemy aneksowanie o kolejne dwa miesiące umowy z podmiotem do tej pory prowadzącym targowisko - informuje Anna Strzelczyk-Frydrych z Biura Obsługi Mediów i Komunikacji Społecznej bydgoskiego ratusza.
A wszystko dlatego, że 20 stycznia bydgoski ratusz unieważnił przetarg na dzierżawę targowiska na placu Piastowskim. - Nie było innego wyjścia. W wyznaczonym terminie złożono co prawda dwie oferty, jednak - z uwagi na fakt, iż obie nie zawierały kompletu wymaganych w postępowaniu dokumentów - zostały uznane za nieważne. W związku z tym przetarg unieważniono - wyjaśnia nam Anna Strzelczyk-Frydrych.

Oferty złożyła firma Rohde i Stowarzyszenie "Bydgoska Tradycja Bazarowa", do którego należy większość handlujących na placu Piastowskim. Ta pierwsza otrzymała 10 głosów, zaś na stowarzyszenie zagłosowało 50 osób. - To chyba jasno pokazuje, kogo chcą kupcy jako zarządcę targowiska - mówią handlujący, z którymi rozmawialiśmy. Twierdzą też, że dzierżawca próbuje "kupować" sobie kolejne głosy. - Oferuje wynajęcie stoisk za 100-200 złotych, kiedy my musimy płacić 450-500 - dodają.

- Co do samego głosowania nie mamy zastrzeżeń. Była zapieczętowana urna, straż miejska, żeby wszystko przebiegało zgodnie z prawem. Jesteśmy wdzięczni, że miasto się tak postarało - mówi Sławomir Tomaszewski, prezes Stowarzyszenia "Bydgoska Tradycja Bazarowa".

Kupcy już nie chcą obietnic
Obawy kupców dotyczą jednak przyszłości targowiska. - Jeżeli znowu wygra dotychczasowy dzierżawca, na targowisku nic się nie wydarzy, a miasto będzie miało argument, żeby je zamknąć - uważają właściciele stoisk. - Skoro nic nie robił przez ostatnie 3 lata, to dlaczego teraz by miał zacząć? - pytają. - Co prawda przedstawił szerokie plany dotyczące modernizacji, ale my już w to nie wierzymy. Podobne deklaracje były 4 lata temu - dodają.
Zobacz także: Skarbówka na targowiskach: kary tylko dla kujawsko-pomorskich kupców, a Bułgarzy nie płacą mandatów?

Stowarzyszenie, jeśli zacznie zarządzać targowiskiem, planuje m.in. postawić śmietniki dla klientów, ogrodzić teren, posadzić zieleń. - Na kompleksowe zmiany będziemy mogli sobie pozwolić za jakieś 3 lata - stwierdza Sławomir Tomaszewski.

Z zarzutami kupców nie zgadza się Mariusz Leśniewski z firmy Rohde:
- O monitoringu nie było mowy, umówiliśmy się za to,że targowiska będzie pilnował stróż, który tam jest - twierdzi Mariusz Leśniewski. - Przy wejściach na rynek podwyższyliśmy wejścia, by poradzić sobie z włamaniami. Sam zresztą za to zapłaciłem, bo miasto nie chciało.
Mariusz Leśniewski jest zdania, że miasto nie chce inwestować w targowisko na placu Piastowskim. - Chciałem zrobić porządek z kostką, to konserwator się nie zgodził. A ja przecież nie miałem zamiaru jej wyrzucić, a przełożyć tylko istniejący bruk - zapewnia.

Przedstawiciel firmy Rohde krytykuje obecnie obowiązujące zasady przetargu. - Nie liczy się już kto da więcej i tym samym zapewni większe wpływy do budżetu. Jednocześnie miasto oddając głos kupcom, zrzuca z siebie część odpowiedzialności - dodaje Leśniewski. Uważa też, że przedstawiciele stowarzyszenia kupców nie mają pojęcia o prowadzeniu targowiska, jedynie o handlowaniu. Sam zapewnia,że wystartuje w kolejnym przetargu.

Teraz miasto rozpisze nowy przetarg. Kiedy to się stanie? - Chcemy, by możliwie w jak najszybszym czasie - odpowiada Anna Strzelczyk-Frydrych.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska