Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Bydgoszcz ma ambicje na czwórkę

(maz)
W minionym sezonie Polonia była lepsza od ROW Rybnik. Jak będzie w tym sezonie?
W minionym sezonie Polonia była lepsza od ROW Rybnik. Jak będzie w tym sezonie? Fot. Jarosław Pruss
W Nice Polskiej Lidze Żużlowej wystartuje o jedną drużynę mniej. Emocji nie musi jednak brakować. Tak jak samo jak niespodzianek.

Ograniczenie ligi do siedmiu drużyn to strata: liczby spotkań i prestiżu. Brak chętnych do startu w rozgrywkach nie świadczy dobrze o całej dyscyplinie, wpływa na postrzeganie jej przez telewizję i sponsorów. Są i plusy. Rozgrywki, przynajmniej w teorii, będą stabilniejsze i być może uda się uniknąć dramatycznych upadków spowodowanych dziurami w klubowej kasie. Nie bez powodu zapraszane do startu w NPLŻ kluby, odmawiały. Nad ambicjami górę wziął ekonomiczny rozsądek.

Kilku chętnych do awansu

Walka o awans do ekstraligi może być ciekawa. Nie ma drużyny, która swoim składem powala rywali na kolana.

Największe emocje wzbudza skład... Łotyszy. Lokomotiv Daugavpils zaskoczył montując skład, który włączy się w walkę o zwycięstwo. Do tej pory największym atutem tej drużyny był trudny dla przyjezdnych tor, teraz dochodzą jeszcze nazwiska takich zawodników jak Fredrik Lindgren czy Antonio Lindbaeck. Jak na pierwszą ligę, Lokomotiv zmontował ciekawy skład (także Bogdanows, Lebiediew, Kylmaekorpi, Poudżuks, Woodward) i będzie dawał się we znaki rywalom.

O miejsca w czubie ma się bić także ROW Rybnik, który zimą sięgnął m.in. po Troya Batchelora i Sebastiana Ułamka. Ta dwójka wsparta Chrisem Harrisem, Kacprem Woryną, Rafałem Szombierskim czy Damianem Balińskim (wypożyczenie?), ma podstawy, by głośno mówić o dużych ambicjach.

Ostrovia Ostrów swoją siłę opiera przede wszystkim na "magii" trenera Marka Cieślaka. To on ma ich wprowadzić na salony, wyciskając wszystkie moce z Rune Holty, Scotta Nichollsa, Mikkela Michelsena, Nicklasa Porsinga, braci Szczepaniaków czy Oskara Ajtnera-Golloba.

Początek końca pierwszoligowej "wegetacji" (oszczędzania kosztem wyniku) ogłasza Gniezno. Start ma kilku zawodników, którzy mogą jeszcze zaskoczyć w I lidze (Bjarne Pedersen, Matej Kus, Jonas Davidsson, Norbert Kościuch), ale raczej nie na miarę wygrania rozgrywek. Start może paść ofiarą własnej taktyki - szeroka kadra to częste zmiany w meczowych składach, co nie zawsze wychodzi na dobre.

Orzeł Łódź awans do ekstraligi "planuje" dopiero na przyszły rok. Co nie oznacza, że znów nie powalczy o czołowe pozycje. Mads Korneliussen, Rory Schlein, Nicolai Klindt, ze wsparciem kolegów, są w stanie pociągnąć wynik drużyny.

Wanda Kraków, która jako ostatnia dołączyła do stawki (na zaproszenie), miała najmniej czasu i chyba najmniej funduszy na wzmocnienia. W składzie są m.in. Davey Watt, Andriej Karpow, Rafał Trojanowski, Maciej Kuciapa czy Paweł Miesiąc. To za mało.

Jakie miejsce w tej układance zajmie Polonia? Ma walczyć o czołową czwórkę i to zadanie na miarę możliwości bydgoskiej drużyny. W minionym roku się nie udało, ale do Woźniaka, Jędrzejewskiego, Kościechy i Hougaarda dołączył Robert Miśkowiak. Ma dodać i mocy i punktów w tabeli. Wyrównany skład seniorski może jednak na wystarczyć, by zniwelować słabszą parę juniorów. Awans raczej nie jest w zasięgu głównie z finansowych powodów, a kibiców Polonii czeka pewnie kolejny rok stabilizacyjny. a

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska