Joker Mekro Świecie przegrywał 0:2, ale zwyciężył w Węgrowie

Sokołów S.A. Nike Węgrów - Joker Mekro Świecie 2:3 (25:16, 25:20, 17:25, 19:25, 14:16).
Joker: Wenerska, Ziółkowska, Toborek, Wyrwa, Łukasiewicz, Flakus, Walczak (libero) oraz Przepiórka, Kutyła, Możdżeń, Strządała.

Pierwsze dwa sety wskazywały na to, że Nike zrewanżuje się świeciankom za porażkę 2:3 w 1. rundzie. Wygrała je dość łatwo, choć do 12 punktów wynik był na styku. Potem miejscowe odskakiwały na 6-8 punktów. Jednak w trzecim secie przebudziły się zawodniczki ze Świecia. Trener Andrzej Nadolny dokonał korekt w ustawieniu. I to przyniosło efekt. Joker odrobił straty doprowadzając do tie-breaku.
W nim zwrotów akcji było wiele. Najpierw węgrowianki prowadziły 5:1, 8:5, 12:8. Joker nie spasował. Doprowadził do remisu 13:13. Kolejny punkt zdobyły jednak rywalki. I one miały meczbola. Na szczęście nie wykorzystały go. Potem skuteczny blok Eweliny Toborek i atak Patrycji Flakus wprowadziły euforię w zespole ze Świecia.

Jokerki wygrały czwarte spotkanie z rzędu. Utrzymanie w I lidze mają już na 99%, więc mogą teraz skupić się na walce o pierwszą "czwórkę". Już w sobotę zagrają we własnej hali z KS Jastrzębie-Borynia (z nazwy drużyny zniknęło PLKS Pszczyna).