Pracownicy administracji i obsługi szkół zarabiają za mało?

- O potrzebie takiego spotkania mówiliśmy już od dawna - mówi Marzenna Osowicka. - Problem zasygnalizowały moje koleżanki z obsługi szkoły. I muszę potwierdzić, że zarabiają one żenująco mało, bo około 1200 zł na rękę.

Problemem jest nie tylko niska pensja, ale także system według którego jest ona naliczana. - Dodatki stażowe i premie wrzuca się do pensji podstawowej i to powoduje śmieszną różnicę w zarobkach między osobami pracującymi 20 lat i tymi, które zaczynają dopiero pracę. To nie jest sprawiedliwe, bo to jest gdzieś około 20-30 zł - mówi Marzenna Osowicka.

I dodaje. - Chcę zauważyć jeszcze jeden problem. W szkołach, których organem prowadzącym jest powiat chojnicki, na tych samych stanowiskach obsługi, pracownicy otrzymują nawet 300 zł więcej. To jest spora różnica w domowym budżecie - dodaje Osowicka.

O tym, że do spotkania doszło, potwierdza dyrektor wydziału edukacji Janusz Ziarno. - W trakcie tego pierwszego spotkania umówiliśmy się już konkretnie na kolejne, robocze spotkanie w obecności burmistrza. Będziemy wówczas oczekiwać na pewne propozycje związków, które mogłyby rozwiązać nurtujące ich problemy. Te uwagi weźmiemy pod uwagę i będziemy szukali rozwiązania - mówi Ziarno.

Ziarno dodaje jednak, że trzeba działać z rozwagą, gdyż w zaplanowanym budżecie nie ma środków na ten cel. - W budżecie zaplanowaliśmy wynagrodzenia na tym samym poziomie jak w 2014 roku. Dlatego, jeśli ustalimy nowe regulacje, to będziemy musieli poszukać też pieniędzy - albo poprzez oszczędności albo uchwałę rady miejskiej - dodaje Ziarno. - To nie są jednak jakieś wielkie kwoty, które zrujnowałyby budżet, więc sobie poradzimy.

Marzenna Osowicka zwraca też uwagę, by rada miejska pochyliła się na kwestią ustalenia wysokości dodatków motywacyjnych. Mam na myśli ustalenie najniższej i najwyższej kwoty - mówi Osowicka. - Teraz jest to zadanie dyrektorów, a jest to nieprzejrzysta sytuacja.

Dyrektor Ziarno mówi, że trudno wymagać, by burmistrzem wydział czy komisja oceniały pracę nauczyciela i to jest narzędzie dyrektora. - Można nad tym tematem podyskutować - mówi Ziarno i obiecuje, że do tego tematu można niebawem powrócić.