Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Drelich odkrywa dla nas na nowo Tucholę [zdjęcia]

(jw)
Andrzejowi Drelichowi życzenia składa Maria Olick, a z  gratulacjami czeka  Piotr Grzywacz.
Andrzejowi Drelichowi życzenia składa Maria Olick, a z gratulacjami czeka Piotr Grzywacz. Janina Waszczuk
Mieszka w Tucholi, chodzi uliczkami z nieodłącznym aparatem. W muzeum do 6 lutego możemy podziwiać jego zdjęcia na wystawie.
Wystaw fotografii Andrzeja Drelicha o TucholiWystawę otworzyła Lucyna Karnowska ze starostwa.

Wystawa Andrzeja Drelicha o Tucholi

To pierwsza wystawa fotograficzna Andrzeja Drelicha i bardzo niezwykła. Muzyka na żywo i wręczenie odbitek osobom, które są na jego fotografiach to strzał w dziesiątkę i miły ukłon w ich stronę.

Zawsze z aparatem

Nie jest urodzonym tucholaninem, ale jest mocno związany z tym miastem. Zdjęcia, które są na wystawie pn. "Miasto moje, a w nim", pokazują, że ma oko do wyłapywania niezwykłych rzeczy, na które zwykły przechodzień nie zwróciłby uwagi. On je uchwycił i utrwalił na fotografiach.

Wystawę rozpoczęła Lucyna Karnowska. - To ostatnia nasza impreza wydziałowa - podkreśliła Lucyna Karnowska, była już kierowniczka wydziału edukacji, kultury i sportu w starostwie. - Ale Andrzeja - pierwsza wystawa.

Więcej wiadomości z Tucholi na www.pomorska.pl/tuchola

Andrzej Drelich pracował w lokalnym radiu, a teraz ma swój portal internetowy, przemierza Tucholę z nieodłącznym aparatem i pokazuje Tucholę, jakiej nie znamy. - Długo czekali na jego wystawę, ale dał się w końcu przekonać - dodała Karnowska.

Dlaczego Tuchola?

Karnowska spytał bohatera wieczoru, czym urzekła go Tuchola? - Nazwę zaczerpnąłem z fantastycznego tekstu Marka Gaszyńskiego do którego muzykę napisał Czesław Niemen - opowiadał Andrzej Drelich. - To nie tylko te zdjęcie, bo projekt pod taką nazwą już wcześniej zaistniał w internecie. Może Tuchola nie ma tyle uliczek co Kraków czy Warszawa, ale są równie urokliwe i piękne.

O Warszawie pięknie śpiewał Niemen, potem wielu artystów sięgało po ten tekst. Raperzy i ci z mocnym brzmieniem. - Chyba każdy ma swoje miasto, dla mnie jest to Tuchola - podkreślał Drelich.

Na życzenie Andrzeja Drelicha Tomasz Kotowski zaśpiewał "Sen o Warszawie", a potem jeszcze niespodziankę, specjalnie napisany dla tekst pn. "Przez obiektyw". Głos zabierali tucholanie i dziękowali Drelichowi za pokazanie Tucholi, jakiej nie znali. Tomasz Stybaniewicz w imieniu burmistrza dziękował autorowi zdjęć. Prywatnie są sąsiadami i Stybaniewicz podkreślał, że nie wiedział, że z okna bloku są tak piękne widoki. - Dziękuję za odkrywanie miasta - dodał.

Po zakończeniu wystawy zdjęcia trafią do sal w ZAZ.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska