Ekipy śpieszą się z przebudową trybuny stadionu żużlowego w Grudziądzu. Pogoda sprzyja [zdjęcia, wideo]

- Pogoda pozwala na przyspieszenie prac. Może udałoby się oddać gotową trybunę do końca lutego - informuje Jacek Wierzbicki z Mokrego. To jego firma wykonuje pierwszy etap modernizacji stadionu żużlowego: trybunę od bramy parkingu żużlowców przez sektor gości i wzdłuż prostej oraz odcinek od strony hotelu Adriano.

Obowiązujący termin oddania gotowej trybuny to 15 marca.
- Zdążymy. Byłoby nam łatwiej, gdybyśmy dostali zgodę od Energi na oświetlenie stadionu podczas pracy drugiej zmiany. Nie chodzi o zapalenie czterech głównych reflektorów, lecz linii oświetlenia awaryjnego, tylko w miejscu wykonywania robót. Na mój koszt. Trzeba tę linię odłączyć i przepiąć. Wystąpiłem o to do Energi, za pośrednictwem Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Wypoczynku. Trzeba czekać na decyzję.

- Niestety, Energa już nie ma poważnego przedstawicielstwa w Grudziądzu, tylko punkt w galerii Alfa, gdzie tej sprawy nie załatwię. Musiałem zwrócić się do Energi w Toruniu - relacjonuje Jacek Wierzbicki. - Jeśli zgodę otrzymamy za 2-3 tygodnie, to za późno. Już sobie sami poradzimy.

- Nie możemy czekać, trzeba działać. Podłączyliśmy swoje lampy i pracujemy, ile się da. W piątek, 16 stycznia skończyliśmy robotę prawie o godz. 22.00 - objaśnia majster Wojciech Knyszyński. - W sobotę też nie zeszliśmy wcześniej, aż wykonaliśmy całe, nowe schody prowadzące na trybuny od strony cmentarza. Te schody są bardzo solidne. Ściśle, zgodnie z technologią zbudowane. Wytrzymają ogromne obciążenia. Czołgiem można po nich przejechać, a nic im nie będzie - uśmiecha się majster.

Wcześniej trzeba było wykonać ogrom prac ziemnych. Poprzedni grunt spod trybun został usunięty. Nawieziono nowy i go zagęszczono. - Podłoże pod trybuny, które będą "dźwigać" tysiące ludzi, musi być solidne i stabilne - wyjaśnia Jacek Wierzbicki.

Czytaj: GKM odebrał "dziką kartę". Wojciech Stępniewski, prezes Enea Ekstraligi: - Jesteśmy spokojni o GKM [zdjęcia]

Majster Wojciech Knyszyński pilnuje, żeby wyszystko wykonać zgodnie ze sztuką budowlaną.
- W poniedziałek, 19 stycznia, będziemy montować, za pomocą dźwigu, betonowe elementy na wyższych poziomach trybun. Dotychczas ułożyliśmy już prawie połowę. Na szczycie trybuny wykonamy chodnik o szerokości 1,2 m. W tym tygodniu będzie już widać wyraźnie postęp prac. Na koronie remontowanej części stadionu są już ustawione metalowe ramy na reklamy sponsorów GKM-u.

Na betonowej bazie trybun za miesiąc zamontowane zostaną plastikowe krzesełka. - Jest ich prawie 1200. W barwach GKM-u: żółte i niebieskie - informuje Jacek Wierzbicki.

Miasto przeznaczyło na pierwszy etap modernizacji stadionu 900 tys. zł. brutto.