Joker Mekro Świecie po tie-breaku wygrał w Gorlicach

Ekstrim Gorlice - Joker Mekro Świecie 2:3 (25:19, 24:26, 25:19, 27:29, 9:15)
Joker: Wenerska, Wójcik, Toborek, Łukasiewicz, Wyrwa, Flakus, Walczak (libero) oraz Kutyła, Przepiórka, Ziółkowska, Strządała.

W Gorlicach w tym sezonie wygrali tylko Budowlani Volley Toruń. Drugi pierwszoligowiec z Kujawsko-Pomorskiego skopiował jego wynik. Jokerki dobrze zaczęły zawody, bo w 1. secie długo prowadziły 2-4 punktami. Jednak przy 17:14 dopadł je poważny kryzys. Straciły 7 "oczek" pod rząd. Gospodynie prowadzenia już nie oddały do końca wygrywając do 19. W 2. odsłonie początkowo wynik krążył wokół remisu, ale z czasem świecianki zyskały przewagę (16:13, 20:16, 23:19). Gdy wydawało się, że podopieczne Andrzeja Nadolnego mają wynik pod kontrolą, nastąpił zryw gorliczanek, które wygrały cztery akcje z rzędu. I to one miały piłkę setową. Jednak w kluczowym momencie nie ustrzegły się błędów. I to Joker wygrał seta 26:24.

Kolejna partia była wyrównana do 15:15. Potem Ekstrim odskoczył na 4 punkty i do końca kontrolował wynik zwyciężając do 19. Set nr 4 przyniósł najwięcej emocji. I był najdłuższy. Początkowo prowadziły miejscowe, ale od 10:10 inicjatywę przejęły zawodniczki ze Świecia (13:11, 17:14, 19:16). Przy 23:20 powtórzyła się sytuacja z drugiej partii. Ekstrim zdołał odrobić straty, ale potem świecianki dzięki atakom solenizantki Eweliny Toborek (dziś ma urodziny) miały dwie piłki setowe. Gorliczanki się wybroniły, a potem to one miały dwa meczbole (26:25, 27:26). Na szczęście świecianki wyszły z opresji, a w kluczowym momencie zmusiły Katarzynę Wąsowską do autowych ataków. I w Gorlicach był tie-break.

W nim gospodynie prowadziły tylko na początku. Od 4:4 koncert gry zaczęły jokerki. Przy zmianie stron było 8:6 dla nich. Ekstrim potrafił się jeszcze zbliżyć dwa razy na jedno "oczko", lecz na więcej podopieczne Andrzeja Nadolnego im nie pozwoliły. - Tie-break dziewczyny rozegrały perfekcyjnie - podkreśla szkoleniowiec Jokera. - Chciałbym, żeby zawsze tak grały. Na wyróżnienie zasłużyły Ewelina Toborek, Ala Walczak, Hania Łukasiewicz, Ala Wójcik oraz Kasia Wenerska, którą wybrano MVP meczu.

Beniaminek z Łodzi pokonany

W sobotę zwycięski marsz ŁKS-u Łódź zakończyła Silesia-Volley Mysłowice, która we własnej hali wygrała z wiceliderem 3:1. To dopiero druga porażka łodzianek w sezonie. Wykorzystał ją Roltex Zawisza Sulechów, który w Krośnie zwyciężył Karpaty 3:0. I umocnił się na 1. miejscu. Budowlani swój wyjazdowy mecz z SMS Szczyrk rozegrają 14 stycznia.

Wyniki 14. kolejki: AZS PWSZ Karpaty MOSiR KHS Krosno - Roltex Zawisza Sulechów 0:3 (20:25, 28:30, 11:25), KS Jastrzębie-Borynia PLKS Pszczyna - KS Murowana Goślina 0:3 (20:25, 18:25, 10:25), Sokołów S.A. Nike Węgrów - Sparta Warszawa 3:0 (28:26, 25:21, 25:23), Silesia Volley Mysłowice - ŁKS Commercecon Łódź 3:1 (25:21, 24:26, 25:18, 25:21). Mecz SMS Szczyrk - Budowlani Volley Toruń odbędzie się 14 stycznia.

1. Zawisza Sulechów 14 35 37:12
2. ŁKS Łódź 14 31 37:17
3. Budowlani Toruń 13 30 36:16
4. Ekstrim Gorlice 14 28 35:22
5. Joker Mekro Świecie 14 25 33:28
6. Nike Węgrów 13 22 26:22
7. KS JB PLKS Pszczyna 14 20 24:27
8. KS Murowana Goślina 13 18 24:28
9. Silesia Volley Mysłowice 14 14 23:35
10. Karpaty Krosno 14 13 21:33
11. Sparta Warszawa 14 6 14:40
12. SMS PZPS Szczyrk 13 4 8:38