Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Inowrocławia przyjęty. Dochody - 254,5 mln zł, wydatki - 248,5 mln zł

(FI)
- Założenia budżetu na 2015 roku są realistyczne - zapewniała radnych Grażyna Filipiak, skarbnik miasta
- Założenia budżetu na 2015 roku są realistyczne - zapewniała radnych Grażyna Filipiak, skarbnik miasta Dominik Fijałkowski
- Dlaczego wzrosną wydatki miasta na straż miejską. W Solankach ma powstać dodatkowy punkt i zatrudnionych będzie pięciu funkcjonariuszy. Inni likwidują straż, a u nas zwiększa się etaty - zauważył radny Maciej Basiński podczas sesji Rady Miejskiej Inowrocławia.

W trakcie posiedzenia ustalano przyszłoroczny budżet miasta. Projekt stosownej uchwały prezentowała skarbnik Grażyna Filipiak.

Więcej niż w 2014

Planowane na przyszły rok dochody miasta wynieść mają 254,5 mln zł (o 12,2 proc. więcej niż w br.), a wydatki 248,5 mln zł (o 7,7 proc. więcej niż w br.). - Powstanie więc nadwyżka budżetowa w wysokości sześciu milionów złotych - referowała pani skarbnik.

W projekcie zapisano 70 mln zł na oświatę, 47 mln na pomoc społeczną, 35 mln na transport, w tym inwestycje drogowe. 23 mln zł pochłonie gospodarka komunalna, a 21 mln zł gospodarka mieszkaniowa.

- Miasto spełnia normy wynikające z ustawy o finansach publicznych, a założenia budżetu są realistyczne. Projekt uchwały zyskał pozytywną opinię komisji rady i Regionalnej Izby Obrachunkowej - zapewniała Grażyna Filipiak.

Za przyjęciem budżetu zagłosowało 15. radnych, a przeciw było 8.

Była dyskusja

Nie obyło się jednak bez dyskusji. Koalicja chwaliła zapisy. Wątpliwości miała opozycja. Radny Marcin Wroński zauważył, że w budżecie Inowrocławia zapisano na sport kwoty sześciokrotnie niższe niż w budżecie Konina, miasta porównywalnego z naszym. Przygotował pismo, w którym wyliczył, że klub szermierczy w Koninie otrzymuje dotację w wysokości 410 tysięcy złotych. Jest to więcej niż otrzymać mają w 2015 roku wszystkie inowrocławskie kluby, na które przeznaczono 330 tysięcy złotych.

Radny Basiński krytykował zatrudnienie pięciu strażników miejskich do ochrony Solanek. - To niesłuszna krytyka - ripostował radny Grzegorz Kaczmarek z koalicji i przypominał, że miasto rozwiązuje umowę z firmą, która dotychczas ochraniała park. Zaś prezydent Ryszard Brejza przypominał, że w ubiegłej kadencji radni opozycji krytykowali podczas sesji pracę ochroniarzy. - Na pięć etatów dla straży miejskiej wydamy tyle, ile wynoszą koszty wynajęcia firmy ochroniarskiej - podkreślał włodarz.

Brejza odniósł się do uwag dotyczących finansowania sportu. Przypomniał, że miasto wzięło na siebie koszty utrzymania stadionów, hal i basenów. Kluby sportowe nie płacą ani złotówki za organizowane tam zawody czy rozgrywki. W innych miasta pobiera się od nich opłaty. - Utrzymanie naszych obiektów sportowych, to 6 milionów złotych rocznie - zauważał prezydent. Brejza skomentował porównanie Inowrocławia z Koninem. - To miast wydzielone z powiatu ziemskiego. Jest tak zwanym powiatem grodzkim. Dysponuje dwukrotnie wyższym budżetem od Inowrocławia - zauważył.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska