Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez niespodzianki. Szósta z rzędu porażka Polskiego Cukru Toruń [zdjęcia]

(jp)
Krzysztof Sulima zagrał niezłą trzecią kwartę, ale na wicemistrzów Polski to było zdecydowanie za mało.
Krzysztof Sulima zagrał niezłą trzecią kwartę, ale na wicemistrzów Polski to było zdecydowanie za mało. Lech Kamiński
Kilka minut naprawdę dobrej gry i trzy wygrane kwarty nic nie dały torunianom w starciu ze Stelmetem Zielona Góra. Polski Cukier został pokonany już po raz dziewiąty w tym sezonie..
Polski Cukier - Stelmet Zielona Góra

Polski Cukier Toruń - Stelmet Zielona Góra

Polski Cukier Toruń - Stelmet Zielona Góra 62:71 (12:24, 16:15, 21:20, 13:12)

POLSKI CUKIER: Zyskowski 15 (3), Corbett 12 (2), Denison 11, 14 zb., Franklin 9 (1), 4 as., Perka 4 oraz Sulima 9, Nowakowski 2, Lisewski 0, Sroka 0, Jankowski 0, Comagić 0.
STELMET: Koszarek 19 (4), 8 as., Hosley 10 (1), Zamojski 9 (3), Hrycaniuk 9, Cel 4 oraz Trotman 11 (1), 13 zb., Johnson 7 (1), Chanas 2, Kucharek 0, Pełka 0, Zywert 0.

Statystyki drużynowe: skuteczność z gry: 41 - 43 proc.; za 2: 46 - 37 proc.; za 3: 32 - 56 proc., zbiórki: 35-32; asysty: 11 - 20; straty: 17 - 13; przechwyty: 6 - 3; bloki: 0 - 6.

Torunianie nie prowadzili ani razu. Zaczęli od 0:8, a w 2. kwarcie różnica w pewnym momencie wynosiła 17 punktów. Po prtzerwie gospodarze rzucili się do odrabiania strat. W połowie 3. kwarty Polski Cukier przegrywał tylko 41:43. Stelmet natychmiast odpowiedział pokazowymi akcjami, po których z czystych pozycji z dystansu trafiali Johnson, Koszarek (2 razy) i Zamojski (43:55 w 27. min.). Szkoda, bo wicemistrz Polski w sumie nic wielkiego nie zagrał i z pewnością był do pokonania. Zielonogórzanie imponowali jedynie z dystansu (10:18), ale w pozostałych elementach nie przerastali Polskiego Cukru.

Saso Filipowski, trener Stelmetu: - Naszym celem było zatrzymanie gospodarzy na 60 punktach. Zagraliśmy dobrze w obronie, a w ataku bardzo kolektywnie. Trzecia kwarta nam nie wyszła, ale ciężko było utrzymać rytm przez cały mecz. Nasze akcje za 3 w kluczowych momentach były decydujące.

Łukasz Koszarek, rozgrywający Stelmetu: - To było trudne spotkanie. Zaczęli bardzo agresywnie, tegfo nam brakowało w ostatnich meczach. Polski Cukier nie jest złym zespołem, walczył do końca. Mieliśmu problem z utrzymaniem intensywności gry przez 40 minut, ale w sumie obrona była niezła i to było chyba najważniejsze.

Milija Bogicević, trener Polskiego Cukru: - Bardzo chcieliśmy sprawić niespodzankę. Pierwsza kwarta nam skomplikowała plany. Była trema, zaczęliśmy źle. Wygraliśmy kolejne kwarty, ale różnica pozioma była ewidentna. W kluczowym momencie Koszarek wziął odpowiedzialność w swoje ręce i do końca już nie pozwolił nam się zbliżyć.

Krzysztof Sulima, środkowy Polskiego Cukru: - Pierwsza kwarta zdecydowała. Podpaliliśmy i w końcu się spaliliśmy. Za dużo było strat, próbowaliśmy potem gonić. Prawie się udało się w trzeciej kwarcie, ale wciąż zbyt wiele rzutów nie trafialiśmy z czystych pozycji. Plus jest taki, że w końcu nie mieliśmy przestoju w trakcie meczu.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska