Gwieździe Starogród stuknęło 40 lat. Piłkarze marzą o V lidze

Grupa młodzieżowa Gwiazdy Starogród. Zaczynali jako "orlicy", teraz są trampkarzami
(fot. nadesłane)

Początki klubu były dość prozaiczne. Obecnie zespół występuje w A Klasie. Ludowy Zespół Sportowy pod pierwszą nazwą Gwiazda Kałdus formalnie powstał 14 grudnia 1974 roku.

Szczególnie duży wkład w powołanie go do życia wnieśli: Franciszek Ciemny, Janusz Kuhfeldt i Bogdan Sulima.

Temu zespołowi udało się wprowadzić gwiazdę do V ligi rozrywkowej
(fot. nadesłane)

- Pod pierwotną nazwą zespół funkcjonował do 1976 rok - w tym samym czasie zmieniono nazwę i siedzibę LZS na Gwiazdę Starogród - informuje Wojciech Janicki, obecny trener i prezes. - Jak przystało na prawdziwych sportowców zespół od samego początku występował we własnych barwach klubowych: zielono-biało-niebieskich. Pierwszymi sponsorami zespołu były: Urząd Gminy Chełmna i ówczesne Kółko Rolnicze w Kał-dusie. To dzięki nim możliwy był zakup podstawowego sprzętu sportowego i przerobienie placu kółka rolniczego na boisko sportowe.

W 1983 roku Gwiazda zaczęła swoje występy w rozgrywkach piłkarskich w klasie B, prowadzonych przez Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Toruniu. Drużyna wywalczyła awans do tych rozgrywek zajmując pierwsze miejsce w lidze międzygminnej.

Pięć lat później Gwiazda wywalczyła awans do klasy okręgowej gdzie grała przez trzy sezony i był to największy sukces klubu. - Do 1993 roku Gwiazda rozgrywała swoje mecze na boiskach wypożyczanych w Kijewie Królewskim, Chełm-nie, Unisławiu, ponieważ nie było takiego w Starogrodzie - dodaje Wojciech Janicki. - Dopiero w 1992 roku nadarzyła się okazja, dzięki dużej przychylności Urzędu Gminy w Chełmnie, wybudowania boiska w Starogrodzie. Pierwszy oficjalny mecz w rozgrywkach na boisku w Starogro-dzie, Gwiazda rozegrała w kwietniu następnego roku, z Jaworem Toruń. Rywalizowali wówczas o mistrzostwo klasy "B" ulegając 2:3.

W swojej historii Gwiazda rozgrywała mecze ligowe bądź towarzyskie z takimi drużynami jak: Zawisza Bydgoszcz, Arkonia Szczecin, Fam Cheł-mno, Sparta Brodnica, Elana Toruń, Pomorzanin Toruń, Gwiazda Bydgoszcz, Gwiazda Sypniewo czy Gwiazda Bu-kowiec.

Lata osiemdziesiąte to początki klubu i przygód Gwiazdy w rozgrywkach piłkarskich
(fot. nadesłane)

Starogrodzianie byli organizatorami wielu turniejów piłkarskich takich jak: Turniej Gwiazd, Puchar Oldboyów czy puchar drużyn młodzieżowych. - Jeden z wychowanków Gwiazdy, Jakub Zabłocki, był w późniejszej karierze zawodnikiem drużyn ekstraklasy: Korony Kielce, Polonii Bytom oraz Lechii Gdańsk - podkreśla trener Janicki.

Natomiast działacze niewielkiego klubu oraz jego zawodnicy byli wielokrotnie wyróżniani przez Okręgowy Związek Piłki Nożnej. Przez czterdzieści lat działalności przez klub przewinęło się około tysiąca zawodników. Prezesów Gwiazda miała siedmiu. Byli to: Janusz Kuhfeldt, Marek Kreczmer, Janusz Chrzanowski, Jerzy Gronczewski, Zbigniew Mądrzejewski, Renata Górna i - obecnie - Wojciech Janicki.

- Ta kolejność jest przypadkowa, ponieważ Janusz Kuhfeldt funkcję prezesa pełnił kilka razy w trakcie tych 40 lat - zaznacza szkoleniowiec. - Każdy z nich, a także wielu mieszkańców i członków klubu, miało wkład w rozwój klubu. Powstało boisko i ogrodzenie, wybudowane zostały szatnie i pomieszczenia gospodarcze, powstały trybuny, parking dla samochodów, a przecież nie były to łatwe czasy. Mimo to cały czas coś się działo.
Obecny trener i prezes zarazem, po powrocie ze Szkocji, gdzie grał również w V lidze, jeden sezon rozegrał w Chełminiance Chełmno. Będąc zawodnikiem właśnie tego klubu wcześniej wyjechał na emigrację.

- Po awansie Chełminianki do IV ligi ówczesny prezes Gwiazdy, Janusz Kuhfeldt, poprosił mnie, abym objął zespół w Starogrodzie jako trener - wspomina Wojciech Janicki. - Było to dla mnie nowe doświadczenie, ale ta praca bardzo szybko mi się spodobała. Z kolei swoje doświadczenie piłkarskie bardzo chciałem przekazać swoim podopiecznym. Przeszedłem szereg szkoleń i uczestniczyłem w wielu konferencjach, uzyskałem dyplom trenera UEFA B. W drugim roku swojej pracy wywalczyliśmy awans do klasy A po dziesięciu latach przerwy. Gramy w tej klasie już trzeci sezon, każdego roku poprawiając wyniki i miejsce w tabeli. Aktualnie mamy realna szansę na walkę o miejsce barażowe do V ligi.

Kiedy prezes zrezygnował z powodów osobistych z pełnienia funkcji, na walnym zebraniu - w połowie 2013 roku - wybrano nowy zarząd klubu. I nowego prezesa. Został nim dotychczasowy trener. - I tak wspólnie z zarządem działamy i kontynuujemy pracę poprzedników - dodaje Wojciech Janicki. - Udało nam się wyremontować szatnie i pomieszczenia socjalne, skróciliśmy boisko, zorganizowaliśmy kilka imprez sportowych i rekreacyjnych dla dzieci i młodzieży. Współpracujemy z radą sołecką i mieszkańcami, więc wszystko idzie w dobrym kierunku. Jak każda porządna organizacja czy firma mamy swój plan i cele. Każdy z nas ma wytyczone zadania i realizujemy je podnosząc prestiż klubu i markę w regionie - małymi kroczkami do celu. W planach jest między innymi poprawa infrastruktury. Trawa wymaga naprawy i pielęgnacji, y nie było się czego wstydzić. Chcemy doprowadzić wodę jak najbliżej boiska, podłączyć do automatycznego nawodnienia ze spryskiwaczami, nasadzić tuj wzdłuż boiska przy płocie. Planujemy też zadaszenie trybuny, oświetlenie części boiska.

Ponadto, powstać ma boisko boczne ze sztuczną nawierzchnią i altany na spotkania po meczu, imprezy okolicznościowe.

Celem zespołu jest awans do V ligi.- Marzymy o stworzeniu własnego stylu gry, rozpoznawalnego w regionie - podkreśla Wojciech Janicki. - Staramy się podnosić umiejętności i świadomość piłkarską wśród wszystkich zawodników klubu. Treningi planujemy ze szczególnym uwzględnieniem szkolenia techniczno-taktycznego dopasowanego do zawodników. Tworzymy drugą drużynę młodzieżową, docelowo chcemy mieć minimum trzy. Systematycznie dbamy o podnoszenie prestiżu klubu, inwestujemy w gadżety klubowe, szkolenia kadry, stawiamy na solidność zarządu, niezawodność oraz uczciwość.