Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugi proces policjanta z Mroczy, który molestował 15-latka

Maciej Czerniak
Od wyroku na Sławomira G., 46-letniego byłego policjanta z posterunku w Mroczy, minęło ponad pół roku
Od wyroku na Sławomira G., 46-letniego byłego policjanta z posterunku w Mroczy, minęło ponad pół roku archiwum
W pierwszym procesie Sławomir G., policjant z Mroczy został skazany na 2,5 roku więzienia. Pogrążyły go SMS-y o dwuznacznej treści.

Od wyroku na Sławomira G., 46-letniego byłego policjanta z posterunku w Mroczy, minęło ponad pół roku. Mundurowy w maju został skazany przez nakielski sąd na 2,5 roku więzienia za tak zwane inne czynności seksualne wobec 15-latka.

Sprawa wróciła na wokandę. Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy rozpoczął się drugi proces G., z apelacji. O ponowne rozpatrzenie wnosił prokurator, którego zdaniem kara wymierzona przez nakielski sąd była zbyt łagodna. Proces trwa za zamkniętymi drzwiami.Przypomnijmy, że sprawa ujrzała światło dzienne w czerwcu ubiegłego roku. Wtedy to 15-letni Szymon, mieszkaniec wsi niedaleko Mroczy, pokazał szkolnej pedagog SMS-y, które otrzymywał na swoją komórkę od jakiegoś mężczyzny.

Okazało się, że wysyłającym był właśnie 46-letni Sławomir G. Co więcej, G., pełniący funkcję kuratora sądowego, sprawował opiekę nad 15-latkiem. Wypełniając swoje obowiązki przynajmniej raz w miesiącu odwiedzał chłopca i jego rodzinę, ponieważ ojcu nastolatka sąd ograniczył prawa rodzicielskie. - Czwartego czerwca służby kuratorskie przy nakielskim sądzie zawiadomiły nas, że Sławomir G., podejrzewany jest o czynności seksualne wobec chłopca spod Mroczy - krótko po ujawnieniu sprawy informował Piotr Glanc, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Nakle nad Notecią.

Więcej informacji z Mroczy
Sprawą zajmowała się prokuratura w Mogilnie, do której skierowano postępowanie. Było to posunięcie konieczne dla zachowania bezstronności ocen śledczych prowadzących śledztwo.

Zaraz po wyjściu na jaw całej sprawy G. zajęło się Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji w Warszawie. BSW zdecydowało o natychmiastowym zawieszeniu G. w wykonywaniu obowiązków.

Pierwszy proces trwał za zamkniętymi drzwiami. Obrońca Sławomira G. wnosił o wyłączenie jawności rozprawy dla dobra poszkodowanego małoletniego, ale też zwracając uwagę na to, że funkcję (policjant, kurator sądowy), jaką pełnił oskarżony. Sąd przychylił się do tych wniosków i nie zezwolił na obecność mediów podczas prowadzonych rozpraw.

Prokuratura udowodniła, że G. podczas spotkań ze swoim podopiecznym, między innymi rozbierał go i robił mu zdjęcia telefonem komórkowym.
Oprócz kary więzienia, którą sąd orzekł w maju wobec Sławomira G., skazany usłyszał również zakaz zbliżania się do 15-letniego Szymona na odległość mniejszą niż 20 metrów (przez pięć lat). Musiał również zapłacić na rzecz poszkodowanego nastolatka zadośćuczynienie w wysokości 5 tys. zł. Dodatkową karą był zasądzony zakaz pełnienia funkcji związanych z edukacją. a

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska