Na pomoście Zawiszy odbył się jubileuszowy, piętnasty memoriał Krzysztofa Becka [zdjęcia]

Z zaciekawieniem kibicem oczekiwali na występ wielokrotnej olimpijki Aleksandry Klejnowskiej-Krzywańskiej z Zawiszy, która wróciła do dźwigania po drugim urlopie macierzyńskim. Nie miała rywalek, uzyskując w dwuboju 189 kg (82+107) i 258,5 pkt.

Pewnie wyrwała 78 i 82 kg, ale spaliła 85. W podrzucie nie miała problemów ze 100, 104 i 107 kg. Dodajmy, że dwa miesiące temu w Makowie w MP Klejnowska-Krzywańska w kat. do 63 kg zdobyła srebro, ale z wynikiem 181 kg (80+101). Wtedy ważyła 61,7 kg. Teraz 60,4.

Widać więc zauważalne postępy w zbijaniu wagi i zwiększaniu ciężarów. Zawodniczka Zawiszy poważnie myśli o starcie w kwietniowych mistrzostwach Europy w Tbilisi. Z naszych zawodniczek 3. była Wiktoria Wołk - 95 (40+55) - 163,4, a 5. Martyna Koniec (obie Tarpan Mrocza) - 112 (50+62) - 148,1.

Wśród juniorów najlepiej spisał się Kacper Badziągowski (Sokół Więcbork). Uzyskał w dwuboju 270 kg (120+150) - 340 pkt. Na 5. miejscu został sklasyfikowany Szymon Wintrowicz (Tarpan) - 210 (95+115) - 275,1, 7. Łukasz Kunc (Zawisza) - 195 (87+108) - 270,1, 9. Jakub Wiatrowicz (Tarpan) - 160 (70+90) - 259,4, 10. Norbert Kasprzyk - 169 (75+94) - 257,1, 12. Piotr Narloch (obaj Zawisza) - 175 (75+100) - 235,0.

Niezły ten Bajer

Na niezłym poziomie stała rywalizacja seniorów, choć w sumie panowie (także młodzież) są już po najważniejszych imprezach. Zwycięzcą okazał się medalista MME z Tarpana Daniel Bajer, który uzyskał 281 kg (130+151) - 395,0. Wyprzedził zawiszan: akademickiego mistrza świata Adriana Pawlickiego - 312 (138+174) - 371,8 i Mateusza Pelca - 289 (130+159) - 371,4. Na 5. miejscu znalał się Arkadiusz Krakowski - 295 (130+165) - 371,0, 6. Daniel Rykaczewski - 310 (145+165) - 320,7, a na 7. Bartosz Kujawa - 200 (85+115) - 319,4.

Krzysztof Beck (1930-96) to dwukrotny olimpijczyk z Melbourne 1956 r., i Rzymu 1960 r., 1. w historii Polski medalista ME. Sześć razy był mistrzem Polski, 30-krotnym rekordzistą kraju. Z jego inicjatywy w 1952 r. powołano w Zawiszy sekcję ciężarów. Po kilkunastu miesiącach zespół atletów Zawiszy uzyskał awans do najwyższej ligi, w której występuje do dziś.