Szlachetna paczka przyniosła radość i nadzieję [zdjęcia]

1500 zł dla każdej rodziny

W ramach tegorocznej akcji udało się zebrać zarówno żywność, środki czystości, pościel, jak i odzież i obuwie dla potrzebujących. Zebrano także sprzęt AGD większego "kalibru", czyli lodówkę pralkę i kuchenkę gazową. Według wyliczeń organizatorów, każda rodzina biorąca udział w akcji otrzymała pomoc o wartości około 1500 zł.

- Udało się spełnić wszystkie potrzeby. Jedna z rodzin bardzo potrzebowała węgla. Darczyńca zakupił dla tej rodziny 1,5 tony węgla co powinno wystarczyć na całą zimę - informuje Maciej Januchowski, koordynator ds. promocji projektu "Szlachetna paczka".

Przeczytaj także: Prezenty dla 84 rodzin w Grudziądzu od Szlachetnej Paczki [wideo, zdjęcia]

Talon na węgiel

Między innymi talony na wspomniany węgiel przywiozła w minioną niedzielę pani Anna z Pakości.
- Zaczęłyśmy robić paczki razem z mamą dwa lata temu. W tym roku, kiedy zdecydowałyśmy się na udział w tej akcji, w Inowrocławiu już nie mogłyśmy przekazać darów. Żnin był najbliżej - mówi pani Anna.

Do Żnina przywiozła oprócz węgla, także produkty żywnościowe, słodycze, środki czystości, ubrania, gry, a nawet kuchenkę mikrofalową, czy gitarę, ponieważ jedna z dziewczynek, której rodzinę "Szlachetna paczka" wspiera, uczy się grać na tym instrumencie.
- To są dary od grupki osób prywatnych. Nie było problemu ze zbiórką, ponieważ każda z tych osób dobrze wiedziała w jakim projekcie bierze udział. Co ciekawe wszystkie przedmioty pomagał nam pakować nasz kot - dodaje pani Anna z Pakości.

Niech się zmieni na lepsze

Dary trafiły między innymi do rodziny Wódkowskich z Podgórzyna. Każdą z rodzin, które dostały wsparcie w ramach "Szlachetnej paczki" wyznaczył Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Żninie.
- Potem my, wolontariusze, decydowaliśmy czy ta pomoc zostanie udzielona. W niektórych przypadkach, jeżeli była zgoda z obu stron, rodzina spotykała się z darczyńcą - mówi wolontariuszka Sandra Dolata.
Państwo Iwona i Mieczysław Wódkowscy wychowują pięciu synów i córkę.
- Na razie oboje nie mamy pracy. Ale mamy nadzieję, bo jest nowy burmistrz, wkrótce będzie nowy rok, może będą też nowe możliwości. Liczymy, że coś zmieni się na lepsze - przyznaje pan Mieczysław.
W Żninie w akcję w tym roku było zaangażowanych jedenastu wolontariuszy:Sandra Dolata, Magdalena Borowska, Magdalena Kopczyńska, Dominika Kozłowska, Maciej Januchowski, Damian Kranc, Ksenia Piasecka, Małgorzata Wachowska, Beata Welzandt, Monika Żychlińska oraz Tomasz Pawłowski.