Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dieta na zimę? Musi nas rozgrzać

Relację przygotowała Małgorzata Wąsacz
Do zdrowego odżywiania zachęcała Anna Kaczanowska
Do zdrowego odżywiania zachęcała Anna Kaczanowska Jarosaw Pruss
Co jeść zimą, a czego unikać? Jak schudnąć kilka kilogramów? Czy każdy wiek jest dobry na odchudzanie? O to Państwo pytali eksperta.

Na Państwa pytania odpowiadała Anna Kaczanowska, specjalista dietetyk z Poradni "Avocado" w Bydgoszczy

Mam 63 lata. Czy jestem już za stara, by się zacząć odchudzać? Jeśli nie, to co jeść?
Każdy wiek jest dobry, żeby zacząć zdrowe odżywianie. By schudnąć, musi pani jeść regularnie, czyli 4-5 razy dziennie, ale mniejsze posiłki. Najlepiej, by pilnowała pani, aby między posiłkami były 3-4 godziny odstępu. Gdy jemy zbyt rzadko, to zaczyna się odkładanie tkanki tłuszczowej w organizmie. Ostatni posiłek powinniśmy jadać najpóźniej cztery 4 godziny przed położeniem się spać. Musi pani przestrzegać, by nie smażyć, bo to najbardziej kaloryczna obróbka potraw. Łyżka oleju czy oliwy to ok. 100 kalorii, do tego bułka tarta i kotlet schabowy staje się bardzo kalorycznym daniem. Przykładowy ulubiony obiad: schabowy, ziemniaki z tłuszczykiem, zasmażana kapusta to ok. 1200 kcal. Dlatego, gdy pani chce schudnąć, to obiad powinien mieć 500-600 kcal. Pamiętajmy, że najważniejsze posiłki to pierwsze śniadanie i obiad. Na śniadanie proponuję owsiankę z tartym jabłkiem i trochę miodu, jeśli nie mamy cukrzycy, suszone owoce, garstkę orzechów dla zdrowego serca. Przykładowy obiad to pulpety z mielonego kurczaka gotowane w sosie koperkowym z tartą marchewką i do tego porcja ryżu brązowego (tylko nie białego) i dowolna surówka, np. z białej kapusty, buraczki, marchewka, kapusta kiszona z tartym jabłuszkiem. Przypominam, by pić wodę albo soki warzywne. Jeśli chodzi o soki owocowe, to dozwolona jest maksymalnie szklanka dziennie. Można też pić kompot, ale rozcieńczajmy go wodą - pół na pół. Produkty zakazane to: smażone potrawy, podroby, sery topione i smażone. Ograniczmy też spożywanie parówek, zupek chińskich, w proszku, słodycze są dozwolone raz albo dwa razy w tygodniu. Słodycze powinniśmy traktować jak posiłek, tzn. upiec ciasto i kawałek zjeść na podwieczorek.

Co roku jest to samo: przed świętami się pilnuję, a w święta, niestety, smakołyków jest tyle, że w efekcie przytyję dwa lub trzy kilogramy. Czy są jakieś sposoby, by zachować dietę podczas świąt?
Powinniśmy przestrzegać zasady, że nie jemy non stop i nie podjadamy. Jemy tylko 4-5 posiłków. W ramach drugiego śniadania może to by np. szklanka kompotu z suszu i kawałek keksa. Potem idźmy na spacer, a po powrocie zjedzmy lekki obiad, np. rybę czy mięso w galarecie, porcję warzyw, sałatkę czy surówkę albo porcję grochu z kapustą. Wbrew pozorom zupy wigilijne, np. grzybowa czy barszcz są mało kaloryczne, więc po nie też możemy sięgać. Polecam picie dużej ilości wody lub herbatkę ziołową na trawienie. Jeśli się odchudzamy, to dobrze jest unikać smażonych ryb, a zjeść pstrąga z pieca z ziołami i plastrem cytryny lub śledziki wersji light, czyli zamiast śmietany zalane jogurtem naturalnym. Do tego oczywiście jest siekana cebulka i jabłko. Jeśli skuszą nas pierogi, to nie odsmażajmy ich, tylko posmarujmy białkiem i podgrzejmy w piekarniku. Warto pamiętać, że wszelkie potrawy na bazie kapusty oraz grzyby są niskokaloryczne, więc można je jeść. Natomiast potrawy na bazie grochu są ciężkostrawne.

Jestem po dwóch zawałach. Co powinienem jeść?
Dużo warzyw we wszelkiej postaci. Musi pan też zadbać o to, by dostarczyć organizmowi jak najwięcej dobrych tłuszczów, czyli tych nienasyconych. Zatem powinien pan jeść co najmniej dwie porcje tłustych ryb morskich w tygodniu, np. makrelę, śledzia, łososia. Jeśli nie lubi pan ryb, to przynajmniej codziennie powinien pan dodawać świeżo mielone siemię lniane do jogurtu lub kanapek, garstkę orzechów włoskich albo porcję oliwy albo oleju: rzepakowego czy lnianego. Mitem jest, że jajko podnosi cholesterol, wiec może pan jeść jajka. Najlepiej by były ugotowane na miękko, bo są najłatwiej przyswajalne i mają dużo fosfolipidów. Poza tym w żółtku jest sporo choliny, która zregeneruje wątrobę. Natomiast powinien pan unikać potraw smażonych, fast foodów, zapiekanek, pizzy, batonów, drożdżówek, ciastek francuskich, bo w tych produktach znajdują się duże ilości tłuszczów utwardzonych (źródło izomerów trans). Powinien też pan zadbać o dostarczenie organizmowi błonnika z pełnoziarnistych produktów zbożowych. Są to np. otręby, płatki owsiane, kasza gryczana, jaglana, pęczak i produkty z dodatkiem fitosteroli, np. margaryny miękkie, produkty mleczne. Wspomniane fitosterole przyczyniają się do wyregulowania poziomu cholesterolu.

Chciałabym schudnąć 4-5 kilogramów. Jak ułożyć swoją dietę?
Musi pani jeść 5 małych posiłków dziennie, unikać fast foodów, słodkich napojów takich jak: cola fanta, sprite. Dozwolona jest maksymalnie szklanka soku owocowego dziennie. Jeśli chce pani zjeść owoce, to w żadnym wypadku nie wieczorem czy nocą. Musi też pani wyeliminować cukier. Zatem koniec ze słodzeniem kawy, herbaty. Należy też zrezygnować z wysokoprzetworzonych produktów, takich jak: biały ryż, mąka. Białe pieczywo zamieniamy na żytnie, najlepiej na zakwasie, wyrzucamy gotowe słodkie płatki śniadaniowe. Nie kupujemy produktów, które w składzie mają syrop glukozowo-fruktozowy. Zamiast płatków śniadaniowych możemy zrobić domową granolę. Potrzebne będą: płatki owsiane (ok. 1,5 szklanki), po garstce pestek dyni, słonecznika, sezamu i siekanych orzechów włoskich albo migdałów. To wszystko mieszamy mieszanką czarnej albo zielonej herbaty z dodatkiem trzech łyżek miodu. Pieczemy w 150 stopniach co jakiś czas mieszając, do zarumienienia.

Czy zimą powinniśmy stosować jakąś szczególną dietę? Co jeść, a czego lepiej nie?
Trzeba stosować dietę rozgrzewającą, dużo przypraw, np. kminku, kurkumy, a także cebulę, por, czosnek. Wskazane są też kasze, np. krupnik ugotujmy na bazie kaszy jęczmiennej czy jaglanej. Dodajmy dużo czosnku, bo to też naturalny antybiotyk. Zimą możemy też coś zaczerpnąć z kuchni pięciu przemian, np. ziemniaki gotować z dodatkiem kminku, czosnku lub krojonej cebuli. Kurkumą czy czosnkiem nacierajmy ryby. Mocny aromat czosnku niweluje świeża natka pietruszki. Gdy jesteśmy przeziębieni, to bardzo fajnie rozgrzewa rosół. Dodatkowo rosół zawiera dużo cysteiny, która pomaga w odkrztuszaniu śluzu. Warto wiedzieć, że według tej kuchni wychładzające są ogórki czy pomidory, więc do zup gotowanych na ich bazie dodajemy kminek, czosnek, by nadać im ciepłej natury. Polecam też zupę z dyni z tartym imbirem i gałką muszkatołową, które rozgrzewają. Wychładzają też słodycze, biały ryż i pieczywo. Zimą możemy również robić zapiekane owoce albo rozgrzewające kompoty, ale zamiast cukru używajmy melasę albo miód. Dodajmy imbir, cynamon, anyż i koniecznie takie pyszne kompoty podawajmy na ciepło. Mocno wychładza też popularna herbata zielona i miętowa. Zamiast nich wskazany jest napar z lipy, bo rozgrzewa i pobudza układ odpornościowy oraz dzika róża, która uszczelnia naczynia krwionośne i zmniejsza ryzyko infekcji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska