Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Czerska zlikwiduje straż miejską, ale dołoży kasę policji

(KL)
Burmistrz Jolanta Fierek jest gotowa finansować etaty dwóch dzielnicowych.
Burmistrz Jolanta Fierek jest gotowa finansować etaty dwóch dzielnicowych. Archiwum
Burmistrz Jolanta Fierek jest gotowa finansować etaty dwóch dzielnicowych. Do wczoraj do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku nie dotarło jeszcze pismo w sprawie wydania opinii o likwidacji Straży Miejskiej w Czersku.

Taką informację przekazała nam Renata Legawiec z biura prasowego. Komenda ma czternaście dni na udzielenie odpowiedzi. - Musiałabym dokładnie sprawdzić, ale wiem, że takie pismo było wysłane jeszcze przed niedzielą - mówi burmistrz Czerska Jolanta Fierek. - Ale to jest tak, że opinia nie jest dla nas wiążąca. Nawet gdyby była negatywna, to nie musimy się z nią liczyć. Tak więc gdyby nawet odpowiedź nie dotarłado nas przed sesją 23 grudnia, to nie będziemy zmieniać naszych planów. Na tym posiedzeniu rady podejmiemy uchwałę o likwidacji straży miejskiej.

Czytaj: Burmistrz Czerska w "Pytaniu na śniadanie" mówiła o likwidacji straży miejskiej

Burmistrz chce, by miejski monitoring i tzw. czerwone światło przejęła czerska policja. Prowadziła na ten temat rozmowy z komendantem. Ostatni raz z Robertem Kulczykiem spotkała się wczoraj rano. - Uzgodniłam z panem Kulczykiem, że po podjęciu uchwały o likwidacji straży miejskiej będziemy rozmawiać o szczegółach z komendantem powiatowym i podpiszemy umowę - informuje.

W Czersku jest tylko dwóch dzielnicowych. I jest pomysł, by gmina finansowała etaty dla kolejnych, być może nawet aż dwóch dzielnicowych. Szacunkowo jeden etat to ok. 100 tys. zł rocznie. Fierek mówi, że jest gotowa dofinansować policję, tak by w ten sposób zwiększyć bezpieczeństwo czerszczan.

A co z monitoringiem? Ma go przejąć policja, ale rozbudowywany będzie nadal przez gminę. Kamery mają być także w Rytlu i Łęgu. Tym tematem zajmie się już wiceburmistrz Mateusz Rydzkowski, który poinformował, że koszt wcale nie musi być duży. Jak mówi Fierek, ostatnio montowane kamery w parku Borowiackim przepłacono.

Pytamy, czy w policji mogą obserwować ekrany popołudniami i wieczorami, skoro komisariat jest czynny do godz. 15, a mundurowi jeżeli są, to tylko na patrolach. Burmistrz jest pewna, że znajdzie się na to rozwiązanie. Czy będzie się to wiązać z dodatkowymi środkami finansowymi, jeszcze nie wie.

Fierek zapewnia, że znajdzie w budżecie fundusze na dofinansowanie policji. Mówi, że będzie pobudzać lokalną gospodarkę innymi środkami niż to było dotąd, gdy wystawiano w mieście i gminie fotoradar. - Społeczność gminy nie chce reperowania budżetu poprzez sięganie po pieniądze z mandatów - podkreśla.
Burmistrz dodaje przy tym, że w tym roku te wpływy i tak znacznie obniżono do 900 tys. zł. Odliczając 700 tys. zł na finansowanie straży, w budżecie miało zostać więc ok. 200 tys. zł.

Zapytaliśmy rzeczniczkę policji o stanowisko komendanta powiatowego w sprawie przejęcia monitoringu i czerwonego światła. - Były prowadzone wstępne, niewiążące rozmowy. - mówi st. asp. Magdalena Stolp. - Nie otrzymaliśmy oficjalnego stanowiska pani burmistrz Jolanty Fierek. Dotychczas nie zapadły żadne decyzje.
W czerskim komisariacie pracuje 33 policjantów, ale stałą bolączką są ich częste zwolnienia lekarskie. Obecnie choruje dwóch z nich.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska