- Budzę się i od razu wchodzę na Facebooka. To silniejsze ode mnie - przyznaje szóstoklasistka z Grudziądza [wideo, zdjęcia]

Jedenastoletni Mateusz bez ogródek opowiada: - Gdy wracam ze szkoły od razu włączam laptopa i wchodzę w internet. Siedzę do wieczora. Gdy się zmęczę, robię sobie przerwę...
Na co? - Łapię za "komórkę" i gram.

Czytaj: Facebook: oświadczenia o prawach autorskich. Niczego tym nie zmienimy

Uczniowie zgodnie wskazują, że najczęściej logują się na portalu społecznościowym - Facebook oraz rozrywkowym - Youtube. Pierwszy - według nastolatków - jest im niezbędny do rozmawiania ze znajomymi i utrzymywania ciągłego kontaktu ze sobą.

Sprawdziliśmy zatem, co młodzi umieszczają na swoich facebookowych "tablicach". Są to głównie zdjęcia, piosenki i sentencje. A pod nimi komentarze kolegów. Różne. Śmieszne. Ironiczne. Zdarzają się przekleństwa.

Drugi z wymienionych portali - zgodnie z deklaracjami naszych nastoletnich rozmówców - służy im do słuchania muzyki, przeglądania śmiesznych filmików, które też sami tam czasami zamieszczają.

Większość uczniów nie wyobraża sobie życia bez internetu. Nauczyciele i terapeuci już alarmują, że mamy do czynienia z poważnym problemem, który w niektórych przypadkach można nazywać już uzależnieniem od komputera i stron "www".

Zdarzają się już przypadki, w których profilaktyczna rozmowa nie pomaga i alternatywą staje się terapia.

- Obecnie uczęszcza na nią trójka gimnazjalistów - mówi Izabela Kandyba - Podlecka, dyrektor Centrum Profilaktyki i Terapii w Grudziądzu. - Polega ona głównie na tym, że uczymy dzieci planowania czasu.
Terapeuci z CPiT odwiedzają też szkoły, by w porę zareagować.

- Nasi pracownicy tylko podczas jednego z ostatnich spotkań z szóstoklasistami "wyłapali" troje uczniów, którzy za chwilę wpadną w uzależnienie. Ten problem rozwija się w ekspresowym tempie - alarmuje Izabela Kandyba - Podlecka.

- Rodzice nie mają czasu, by spędzać go ze swoimi pociechami - mówi anonimowo szkolny pedagog z gimnazjum. - Więc dzieci same próbują go sobie wypełnić. Większość moich uczniów nie chodzi na spacery, nie jeździ rowerami. Za to "komórkę" z dostępem do sieci ma każdy!

Zdaniem dyrektor CPiT niepokojącymi objawami, które sygnalizują uzależnienie od internetu mogą być m.in. obniżone wyniki w nauce, rozdrażnienie, niewysypianie się dziecka.