Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

William Franklin: - Chcę dać toruńskiej drużynie nową energię

(jp)
William Franklin wziął już udział w świątecznej sesji zdjęciowej toruńskiej drużyny.
William Franklin wziął już udział w świątecznej sesji zdjęciowej toruńskiej drużyny. Lech Kamiński
Oferta Polskiego Cukru była ciekawa, a ja nie chciałem wyjeżdżać z Polski - mówi William Franklin, nowy rozgrywający toruńskiej drużyny.

Dlaczego 28-letni rozgrywający wybrał ofertę z Torunia? - Najważniejszy powód jest taki, że klub z Torunia był mną zainteresowany. Polska liga jest mocna i nie chciałem stąd wyjeżdżać. Uważam, że moje statystyki ze Słupska są niezłe i chciałem ten sezon kontynuować i dokończyć właśnie tutaj. Oferta z Polskiego Cukru była dla mnie dobra okazją. Nie mam żalu do Czarnych. Koszykówka to także biznes, jestem mężczyzną i zawodowcem, wiem, że takie sytuacje się zdarzają, a nie patrzę w przeszłość, tylko chcę iść dalej - podkreśla Franklin.

W Słupsku jednym z zarzutów wobec Franklina była słabsza od oczekiwanej skuteczność. - Trafiam wtedy i tyle, ile potrzeba drużynie. Nie jestem rzucającym obrońcą, który próbuje wiele razy trafić do kosza w czasie meczu. Myślę, że dla drużyny jest lepiej, gdy ktoś na mojej pozycji notuje około 10 punktów na mecz, a do tego jest najlepszym asystującym w lidze - podkreśla koszykarz.

Najlepszy podający TBL ma odmienić los Polskiego Cukru, który przegrała siedem z ostatnich ośmiu spotkań. - Zrobię wszystko, aby drużyna wygrywała jak najwięcej spotkań. Liczę, że moje przyjście poprawi morale w drużynie oraz dostarczy jej nowej energii. Wiem, że start w sezonie nie był najlepszy, ale do końca rozgrywek jeszcze daleko i możemy nadrobić straty - zapewnia Franklin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska