Porozmawiajmy o nowej trasie mostowej między pl. Daszyńskiego a ul. Grudziądzką w Toruniu

Jutro i pojutrze czekają nas już ostatnie spotkania konsultacyjne dotyczące budowy dalszego ciągu nowej trasy mostowej między pl. Daszyńskiego a ul. Grudziądzką. Arteria ułatwi m.in. dojazd do północnych osiedli i usprawni wyjazd z miasta w kierunku Gdańska.

Trzeci etap rozmów o tym projekcie, rozpoczętych jeszcze w czerwcu br., potrwa do 14 grudnia. Jutro przedsiębiorcy zainteresowani tą inwestycją będą mogli skorzystać z dyżuru w siedzibie Miejskiego Zarządu Dróg. Informacje uzyskamy tam w godz. 13.30-15. Tego dnia zaplanowano także spotkanie dla mieszkańców zaplanowano - rozpocznie się o godz. 17 w Szkole Podstawowej nr 23 przy ul. Osikowej. Natomiast w środę przewidziano kolejny dyżur konsultacyjny w MZD - w godz. 9-14. Niezależnie od tego do 14 grudnia można przesyłać uwagi i wnioski na adres [email protected]. W razie wątpliwości lub problemów możemy skontaktować się z wydziałem komunikacji społecznej i informacji urzędu miasta, które we współpracy z drogowcami prowadzi konsultacje - tel. 56 611 86 73.

- Spotkania zaplanowane na 9 i 10 grudnia służą przede wszystkim prezentacji i podsumowaniu tego, co udało się wspólnie wypracować przez ostatnie miesiące i zebraniu dalszych uwag mieszkańców w szerokim spectrum postrzegania trasy - mówi Paweł Piotrowicz, dyrektor wydziału komunikacji społecznej i informacji. - Wspólnie z mieszkańcami i przedsiębiorcami zainteresowanymi tematem zaczynaliśmy przed kilkoma miesiącami od wielu wariantów i możliwości, które w wyniku kolejnych spotkań, wniosków i uzgodnień wyłoniły optymalne rozwiązanie. Teraz czas na pokazanie uczestnikom, jak zostały uwzględnione ich wskazówki i specyficzne potrzeby.

Czytaj także: Wariant trasy wschodniej od pl. Daszyńskiego do Grudziądzkiej już wybrany. Po co te konsultacje?

Pięć wariantów trasy

W czerwcu projektanci przedstawili pięć wariantów trasy. Pierwszy zakłada przejściem pod Skłodowskiej-Curie i linią kolejową tunelem, drugi i trzeci - estakadą nad traktem i torami. Czwarty i piąty to modyfikacje pierwszej opcji. Zakładają budowę trasy w ul. Wschodniej w obudowanym wykopie bądź też tunelu oraz skomunikowanie górą działek PZWANN z ul. Żwirową i Rydygiera.

- Wariant pierwszy jest dziś, po kilku miesiącach konsultacji, wariantem preferowanym, a preferencja ta została wypracowana w toku konsultacji społecznych, wzmocnionych przez oceny eksperckie - mówi Pio-trowicz. - I to właśnie dzięki zastosowaniu procedury partycypacyjnej można dziś powiedzieć, że udało się wspólnie wypracować optymalne rozwiązanie dla przebiegu drogi.

Radni chcą debaty

Przedłużenie trasy będzie jednym z największych i najdroższych projektów w nowej perspektywie unijnej w Toruniu. Półtora roku temu mówiło się, że może kosztować 320-350 mln zł. Ale te szacunki zweryfikowały prace nad koncepcją i projektem trasy, za które odpowiada gdańskie Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego. Teraz zadanie wyceniane jest na 500-900 mln zł w zależności od przebiegu drogi. Najtańszy jest wariant pierwszy - może kosztować 500 mln zł. Na ok. 825 mln zł wyceniana jest opcja druga, a trzecia na ok. 900 mln zł. Radni zdają sobie sprawę z wagi projektu. Chcą włączyć się w debatę o nim.

Arkadiusz Myrcha, radny PO: - Ten temat powinien stanąć szerzej na sesji rady miasta w formie szczegółowej prezentacji. Jest wiele kwestii do omówienia: przebieg, odszkodowania i wyburzenia budynków.

- Trasie powinno zostać poświęcone jedno z posiedzeń komisji infrastruktury i ochrony środowiska - uważa Jacek Kowalski, radny PiS. - Chyba nie ma potrzeby, by doszło do ogólnej dyskusji na sesji rady.
Jarosław Beszczyński, szef klubu radnych Czas Gospodarzy: - Warianty trasy były pokazywane na komisji infrastruktury. Ale cała rada miasta nie zapoznała się z koncepcją. Poproszę prezydenta o taką prezentację. To mogłoby być robocze spotkanie z udziałem radnych, urzędników, projektantów i ekspertów. Do tej szerokiej dyskusji mogłaby też włączyć się rada okręgu i spółdzielnia Rubinkowo. To ważna inwestycja dla naszego miasta.

Maciej Cichowicz, wiceszef rady z klubu Czas Mieszkańców zwraca uwagę, że prezydent Michał Zaleski na początku kadencji szuka porozumienia między siłami zasiadającymi w radzie. - Jestem przekonany, że w związku z tym nie podejmie decyzji w sprawie kształtu największej inwestycji w najbliższych latach bez skonsultowania jej z radnymi - podkreśla Cichowicz. - Powinno wyglądać to tak, że prezydent rekomenduje wizję, przedstawia argumenty i daje nam możliwość zapoznania się z materiałem źródłowym. Inwestycje powinny być analizowana nie tylko od strony finansowej. Wynik finansowy nie może przyćmić tego, że czasami wydać więcej, a zrobić coś lepiej np. przy trasie średnicowej zrobiono odwrotnie - wydano znacznie więcej, żeby zrobić dużo gorzej.

O trasie wschodniej radni rozmawiali z prezydentem Torunia w czwartek podczas konwentu seniorów. - Ustalono, że w pierwszej połowie stycznia odbędzie się spotkanie informacyjne, na którym wszystkim radnym zostaną przedstawione kompleksowe informacje na temat tego zadania i wyniki konsultacji - mówi Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prasowa prezydenta Torunia.