Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zginęło siedem osób w tragicznym wypadku w Klamrach. Kara? Nadzór kuratora

(mona)
Sędzia uznał, że 17-latek, który zabił siedem osób, będzie miał nadzór kuratora i zobowiązał go nie żywania alkoholu.
Sędzia uznał, że 17-latek, który zabił siedem osób, będzie miał nadzór kuratora i zobowiązał go nie żywania alkoholu. Andrzej Bartniak
W Sądzie Rejonowym w Chełmnie 17-letni Mateusz M. ze Starogrodu usłyszał postanowienie. Sędzia uznał jedynie, że nastolatek będzie miał nadzór kuratora i zobowiązał go do nieużywania alkoholu. W sali rozpraw było słychać pomruk niezadowolenia.

Przypomnijmy, Mateusz M. - wówczas 16-letni, w kwietniu spowodował tragiczny wypadek w Klamrach, w którym zginęło siedem osób. Jechali osobowym samochodem w dziewiątkę.

Na sprawie kończącej postępowanie, 14 listopada, nastolatek wyraził skruchę i przeprosił obecne rodziny ofiar katastrofy drogowej. Bliskich ofiar, którzy licznie zgromadzili się w sali sądowej, przeprosili również jego rodzice.

Sędzia podsumował zebrany materiał dowodowy, a starogrodzianin podtrzymał swoje zeznania. Przytoczona została diagnoza Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego w Toruniu zgodnie z którą rozwój emocjonalny, psychiczny i umysłowy chłopaka jest adekwatny do wieku, a on sam nie przejawia żadnych zaburzeń. Z kolei biegły z zakresu ruchu drogowego wskazał, że przyczyną wypadku było niezachowanie ostrożności i naruszenie przepisów ruchu drogowego.

16-letni wówczas M. wsiadł za kierownicę mimo iż nie posiadał prawa jazdy, ponadto przekroczył prędkość i był nietrzeźwy - miał 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Przeczytaj również: Chełmno. 25-latka z zarzutami! Sprzedała alkohol nieletniemu sprawcy wypadku w Klamrach [wideo]

14 listopada prokurator wnioskował o umieszczenie nastolatka w zakładzie poprawczym, nadzór kuratora, zobowiązanie do nieużywania alkoholu i dalszego leczenia psychologicznego i psychiatrycznego, a także orzeczenie zakazu kierowania pojazdami.

Po dwóch tygodniach przemyśleń, sąd wydał orzeczenie w tej sprawie. Chłopaka nie było na ogłoszeniu postanowienia. - Jestem zaskoczona postanowieniem sądu - nie kryje prokurator Grażyna Wiącek z Prokuratury Rejonowej w Chełmnie. - Orzeczenie jest inne niż to, jakiego oczekiwaliśmy. Sąd zdecydował jedynie o nadzorze kuratora nad Mateuszem M. i zobowiązał go do nieużywania alkoholu. Natomiast nie zobowiązał go nawet do kontynuowania leczenia psychiatrycznego i psychologicznego. Uznał, że jego stopień demoralizacji nie jest na tyle wysoki, aby zastosować środek poprawczy.

Prokurator rozważa możliwość wniesienia apelacji. Najpierw jednak wystąpi o pisemne uzasadnienie postanowienia.

Rodziny ofiar już w sali rozpraw okazały swoje niezadowolenie. Gdy sędzia odczytał postanowienie było słychać mruczenie. Rodziny nie są jednak stroną, nie mogą zaskarżyć tej decyzji. - Nie dziwi mnie, że zareagowali tak emocjonalnie - dodaje prokurator Wiącek. - sama jestem zaskoczona i trudno nawet mi to skomentować na gorąco. Nie wiem, czy ten wyrok jest słuszny. Na pewno będziemy to analizować, gdy dostaniemy pisemne uzasadnienie.

Bez wątpienia na plus Mateusza M. działały brak symptomów demoralizacji, jakichkolwiek konfliktów z prawem oraz kłopotów wychowawczych. Dzięki temu możliwe było wydanie postanowienia o karze w zawieszeniu na trzy lata. ​

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska