Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bój o każdy metr twierdzy

Hanna Sowińska
Niemieccy obrońcy Grudziądza przy ciężkim karabinie maszynowym
Niemieccy obrońcy Grudziądza przy ciężkim karabinie maszynowym Repr. K. Drozdowski, Graudenz 1945, Poznań 2014
Nie ma zezwolenia na opuszczenie Twierdzy Grudziądz. Twierdza musi być broniona - rozkazał Reichsführer SS Heindrich Himmler.

Sytuacja była jednak beznadziejna. Nie pomogła propagandowa odezwa generała majora Ludwiga Fricke, komendanta twierdzy, w której pisał, że "z zaciśniętymi zębami trzeba walczyć o każdy metr okopu, o każdy dom i o każdą zaporę". Wobec przewagi przeciwnika ostateczna kapitulacja nastąpiła 6 marca 1945 r.

Szczegółowy opis obrony miasta, zamienionego w twierdzę 8 marcu 1944 r. (podobnie stało się w przypadku Torunia i Chełmna) znajdziemy w najnowszej publikacji Krzysztofa Drozdowskiego pt. "Graudenz 1945. Ostatnie tchnienie".

To kolejna praca młodego bydgoszczanina, dla którego historia pierwszej połowy XX wieku, a szczególnie II wojna jest nieustannym polem naukowej eksploracji. Mimo że nie jest zawodowym historykiem, radzi sobie coraz lepiej.

Zaczynał od artykułów drukowanych m.in. w "Albumie bydgoskim", "Kronice Bydgoskiej" i "Biuletynie Fundacji Pomorskie Archiwum Armii Krajowej". W 2012 r. zrealizował marzenia o wydaniu swojej pierwszej książki, zatytułowanej "Bitwa o Bydgoszcz 1945", w której znalazły się wspomnienia płk. Paula Wuthe, dowódcy odcinka obrony Bydgoszczy i ostatniego komendanta miasta. Rok później ukazała się publikacja pt. "Bydgoszcz wita armię" (wizyta marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza w połowie września 1937 r., po zakończeniu największych na Pomorzu wojskowych manewrów).

W najnowszej pracy autor wykorzystuje wspomnienia niemieckich żołnierzy, pokazując przygotowania, obronę i kapitulację widzianą oczami obrońców (de facto najeźdźców). Nie brak w nich opisów zachowań żołnierzy Armii Czerwonej, którzy nie tylko dopuszczali się kradzieży, ale także gwałtów i zwyczajnych mordów (takie fakty znane są także z relacji polskich świadków).

Wartość tej publikacji dodatkowo podnoszą liczne aneksy, w tym wykazy jednostek niemieckich i sowieckich, walczących o Grudziądz oraz unikat - polskie tłumaczenie Führerbrfehl nr 11, na podstawie którego powołano miasta-twierdze.

Uwagę zwracają nigdzie dotąd nie publikowane zdjęcia (w tym lotnicze). Godne polecenia są także rozbudowane przypisy, których uważny czytelnik pominąć nie może. Polecam.

Krzysztof Drozdowski, Graudenz 1945. Ostatnie tchnienie, Wydawnictwo Pomost, Poznań 2014, s. 108.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska