Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanie przegrali po tie-breaku. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Transfer 3:2

(FIAŁ)
Transfer (na zdjęciu atakuje Justin Duff), gra dzisiaj w Kędzierzynie-Koźlu.
Transfer (na zdjęciu atakuje Justin Duff), gra dzisiaj w Kędzierzynie-Koźlu. Jarosław Pruss
Niewiele zabrakło siatkarzom Transferu Bydgoszcz do wygrania meczu w hali Azoty. Bydgoszczanie wracają jednak do domu z jednym punktem. Przegrywali już 0:2, ale odwrócili losy pojedynku i doprowadzili do tie-breaka. W nim, górą byli jednak gospodarze.

ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE - TRANSFER BYDGOSZCZ 3:2 (25:23, 25:20, 20:25, 17:25, 15:9)

ZAKSA (trener Sebastian Świderski): Zagumny 7, Kooy 18, Gladyr 14, van Dijk 9, Ruciak 8, Kaźmierczak 2, Zatorski (libero) oraz Rejno, Witczak 17, Abdel-Aziz, Lucas Loh 2, Zapłacki. Punkty. Atak: 63 (63 ataki/120 wystaw - 53% skuteczności), blok: 9, zagrywka: 5, po błędach rywala: 25.

TRANSFER (trener Vital Heynen): Woicki 4, Nally 7, Jurkiewicz 11, Jarosz 22, Cupković 4, Duff 11, Murek (libero) oraz Bonisławski (libero), Wolański, Gunia, Marshall 3, Waliński 3. Punkty. Atak: 51 (51 ataków/98 wystaw - 52% skuteczności), blok: 11, zagrywka: 4, po błędach rywala; 36.

Sędziowali: Marek Lagierski (Czeladź), Wojciech Maroszek (Żory).

Link do relacji na żywo: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Transfer Bydgoszcz [live, online, na żywo]

W pierwszym secie ZAKSA prowadziła na drugiej przerwie technicznej różnicą czterech punktów (16:12), ale w końcówce partii bydgoszczanie zbliżyli się na punkt i do końca ambitnie walczyli o zwycięstwo. Udało im się obronić trzy piłki setowe, ale na swoją korzyść seta rozstrzygnęli gospodarze.

W drugiej partii toczyła się znacznie bardziej wyrównana walka, ale po drugim czasie technicznym, znakomitymi zagraniami popisywali się Kooy i van Dijk. To dzięki ich atakom miejscowi odskoczyli na kilka punktów i odnieśli pewne zwycięstwo do 20.
Transfer dwie kolejne partie rozstrzygnął na swoją korzyść. Bydgoski zespół miał wyższą skuteczność w ataku od ZAKSY. W trzecim secie od drugiej przerwy technicznej Transfer zaczął powiększać swoją przewagę, która wyniosła nawet pięć punktów. W decydujących momentach zafunkcjonował bydgoski blok. Czwarta partia była zdecydowanie zdominowana przez bydgoszczan.

Tie-break należał do gospodarzy, wśród których brylował w ataku Dominik Witczak. Gra Transferu nie była już tak skuteczna, a dodatkowo goście popełniali sporo błędów własnych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska