Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek po świetnym meczu przegrał ze Stelmetem Zielona Góra [wideo, zdjęcia]

(frel)
Anwil prowadził od początku do 35 minuty, momentami 12 punktami. Ale w końcówce to Stelmet nie popełnił żadnego błędu.

Anwil - Stelmet 74:77 (27:17, 19:19, 13:19, 15:22)

Anwil : Vaughn 20 (3), Surmacz 19 (3), Simon 14 (1), Wysocki 10, Crosariol 2 oraz Hajric 5, Witliński 2, Eitutavicius 2, Jankowski 0
Stelmet : Zamojski 15 (1), Hosley 15 (1), Cel 12 (2), Hrycaniuk 12, Koszarek 8 (2) oraz Burtt 7 (1), Troutman 4, Johnson 2, Chanas 2, Kucharek 0

To był chyba najlepszy mecz w tym sezonie Anwilu. Włocławianie pokazali kły niczym Rottweilery i mocno pogryzły wicemistrza Polski. Gdyby mecz trwał 35 min to oni byliby zwycięzcy, prowadząc od pierwszej do ostatniej minuty. W końcówce jednak popełnili kilka strat ze swoich 18 (tylko 8 Stelmetu), a zielonogórzanie się nie mylili. Od 3. kwarty Anwil musiał radzić sobie bez środkowego Andrei Crosariola, który miał 5 fauli. Nie w pełni sił był też powracający po kontuzji Seid Hajrić.

Stelmet objął pierwsze prowadzenie w 36 min, gdy za 3 pkt. trafił Przemysław Zamojski. Po chwili trafił również za 3 pkt. Aaron Cel. Włocławianie zmniejszali po trafieniach Konrada Wysockiego i Grega Surmacza (74:75). Ale Quinton Hosley spod kosza podwyższył na 77:74, a rzuty Chase Simona i Wysockiego za 3 pkt. okazały się niecelne.

Po 8. kolejkach Tauron Basket Ligi Anwil ma bilans 1-7.

Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"

Zdjęcia z meczu - tutaj

Konferencja prasowa

Trener Predrag Krunić i Deonta Vaughn

Trener Saso Filipowski i Aaron Cel

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska