Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weekend z basketem w Toruniu. Qyntel Woods zagra na Bema

(jp)
Czy torunianom uda się ograniczyć popisy Woodsa w niedzielę?
Czy torunianom uda się ograniczyć popisy Woodsa w niedzielę? Jacek Wójcik/gk24.pl
W sobotę o ligowe punkty będzie walczyć u siebie Energa Toruń, a w niedzielę Polski Cukier kontra AZS Koszalin z największą gwiazdą TBL w składzie.

Torunianki w czwartek wróciły ze Stambułu, a już w sobotę będą walczyć o kolejne punkty w Basket Lidze Kobiet. Tym razem skala wyzwania będzie znacznie mniejsza i Energa będzie zdecydowanym faworytem - we własnej hali zmierzy się z Widzewem Łódź.

To aktualnie dziewiąta drużyna w lidze, która zalicza niezwykłą serię siedmiu pojedynków wyjazdowych z rzędu. Na razie ma dwa zwycięstwa na koncie - niespodziewane we Wrocławiu ze Ślęzą 81:75 i to bardziej oczekiwane w Koninie 79:63.

W barwach Widzewa zobaczymy jedną z liderek ubiegłorocznej drużyny "Katarzynek" - Adrianne Ross. Teraz Amerykanka średnio notuje na koncie 12 pkt, 3 asysty, ale także blisko 4 straty. To nie jedyny transfer toruńsko-łódzki. Właśnie z Widzewa przyjechał do nas Aleksandra Pawlak, jedna z liderek "Katarzynek" w tym sezonie. - Takie jest życie sportowca. Spędziłam sporo czasu w Łodzi, teraz przyszeł czas na zmiany. Na pewno będzie to dla pod tym względem wyjątkowy meczu - przyznaje skrzydłowa, która ze średnią punktów 13,71 jest najskuteczniejszą Polką w BLK.

Początek w sobotę o godz. 18.00.

Niedziela z gwiazdą

Popisy Qyntela Woodsa mogą być największą atrakcją niedzielnego meczu Polskiego Cukru z AZS Koszalin. Amerykanin przed rokiem zniknął z koszykarskiego horyzontu, miał kłopoty ze zdrowiem, wydawało się, że już nie wróci do gry. Jego pojawienie w Koszalinie było prawdziwą bombą sezonu transferowego. To jeden z tych graczy w TBL, na którego na parkiecie patrzy się z prawdziwą przyjemnością. No i do tego jest prawdziwą zmorą dla obrońców, prawie do zatrzymania w akcjach jeden na jeden. Średnio notuje na koncie 20,3 pkt i 8,3 zb., a więc lepsze statystyki niż poprzednio w barwach Asseco Prokom, gdy był gwiazdą także w Eurolidze.

Ciekawie zapowiadają się także pojedynki pod koszem, gdzie Sean Denison i Mateusz Jarmakowicz zmierzą się z doświadczonym Szymonem Szewczykiem. - Szymon jest zawodnikiem ogranym nie tylko w kraju, ale także za granicą. Jest rywalem bardzo niebezpiecznym, może grać zarówno pod koszem, jak i na obwodzie. Będziemy musieli przygotować dobrą zespołową obronę, żeby zatrzymać Szewczyka, ale również Qyntela Woodsa - mówi Jarmakowicz dla plk.pl.

Początek meczu w niedzielę o godz. 20. Transmisja w Polsat Sport News oraz w Polsat Sport HD.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska