Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elżbieta Mowlik "rozstrzelała" Basket Gdynia. Artego Bydgoszcz zwycięskie

(as)
Darxia Morris po słabym występie przeciwko CCC tym razem spisała się znacznie lepiej - 18 pkt., 5 asyst, 4 prz.
Darxia Morris po słabym występie przeciwko CCC tym razem spisała się znacznie lepiej - 18 pkt., 5 asyst, 4 prz. Jarosław Pruss/archiwum
Bydgoskie Artego nie miało żadnych kłopotów ze zwycięstwem w Gdyni. Znakomity występ zanotowała Elżbieta Mowlik, która trafiła 8/8 za 3 punkty!

Basket Gdynia - Artego Bydgoszcz 60:98 (15:24, 22:27, 9:27, 14:20)

BASKET: Simon 10, 5 zb., Dorogozubowa 9 (1), Stankiewicz 7 (1), Naczk 2, 6 as., Jakubiuk 2 oraz Miłoszewska 10 (2), Różyńska 6 (1), Koperwas 5 (1), Ostrowska 5 (1), Kuras 2, Brown 2, 6 as., Pyka 0.

ARTEGO: Mowlik 24 (8), Carter 19, 11 zb., 3 prz., Nwagbo 12, 11 zb., McBride 10 (1), 7 zb., 13 as., Bekasiewicz 9, 4 as. oraz Morris 18 (1), 5 as., 4 prz., Gala 3, Koc 3 (1), Niedźwiedzka 0.

Bydgoszczanki były faworytem tej potyczki, bo Basket to przedostatnia drużyna w tabeli, mająca na koncie 1 zwycięstwo, a przy tym oparta na młodzieżowych reprezentantkach Polski wspartych tylko Ukrainką z polskim paszportem Dorogozubową oraz Amerykankami Simon i Brown. Nasz zespół potwierdził, że w tym sezonie z takimi rywalami nie będzie miał problemów. Na tle Basketu wypadł znakomicie, a kilka koszykarek bez kłopotu osiągnęło podwójne zdobycze.

Wyrównane Artego

Klasą dla siebie była Mowlik, która ani razu nie spudłowała z dystansu. Na otwarcie trafiła dwa razy (2:6), kolejny rzut dołożyła w 2. kwarcie, a cztery następne w 3. i wtedy było już 46:77. W ostatniej dołożyła ósmą "trójkę", a gdynianki mogły tylko bezradnie rozkładać ręce.

Świetnie przez cały mecz spisywały się też Carter (5/8 za 1, 7/13 za 2 i 11 zb.) i McBride (3/9, ale aż 13 asyst!). W 2. połowie z dobrej strony pokazała się Nwagbo (5/10 za 2, 11 zb.), a niezły występ zaliczyła Bekasiewicz (5/6 za 1, 2/6 z gry, 4 zb., 4 as.). Osobne słowa pochwały należą się nowemu nabytkowi - Morris. Po słabym występie przeciwko CCC, pokazała na co ją stać. Tydzień wspólnych treningów pozwolił jej zaliczyć 8/12 z gry, 5 asyst i 4 przechwyty, a przy okazji udowodnić, że może odciążyć na rozegraniu McBride.

Kluczem była obrona

W ekipie gospodyń - przy mocnej obronie bydgoszczanek - zawiodły Brown i liderki: Stankiewicz, Naczk i Dorogozubowa. Jedynie Simon (5/7) i Miłoszewska (4/8) dawały się we znaki, ale to było za mało. Od 12:13 w 7. min zrobiło się 12:21, 21:38, 41:67 i 50:91.

- O zwycięstwie zadecydowała mocna obrona - przyznał trener Tomasz Herkt. - Aż 14 przechwytów, do tego 44 zbiórki, w tym 15 w ataku, pozwoliły zdobyć nam 61 punktów z szybkiego ataku i ponawianych akcji - dodał.

Więcej o meczu w sobotnim, papierowym wydaniu "Pomorskiej". W nim także wiele innych, ciekawych materiałów. Zapraszamy do lektury!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska