Wybory samorządowe - powiat inowrocławski. Ludowcy utrzymali władzę. Ryszard Brejza: - Wygrały książeczki!

Tak dobrego wyniku PSL-u nikt w powiecie się nie spodziewał. Cztery lata temu ludowcy również zwyciężyli. Wówczas jednak zdobyli jedynie 8 mandatów. Tym razem rozbili konkurencję.
Zdobyli 15 mandatów, a więc mogliby pokusić się nawet o samodzielne rządzenie w powiecie inowrocławskim.

- W końcu przebiło się do mieszkańców to, co robiliśmy dla powiatu przez ostatnie 8 lat. Ludzie to w końcu docenili. Ten doskonały wynik zawdzięczać możemy również naszym doskonałym kandydatom na radnych oraz dobrej współpracy w wójtami i burmistrzami - przekonuje Tadeusz Majewski.

Dodaje również, że ten dobry wynik w pewnym sensie zawdzięcza również komitetom (PO, RMW oraz PRB), które szły podbijać powiat z "Ryszardem Brejzą na ustach". - Najbardziej mogę podziękować Brejzom. Bo gdyby nie ruszyli zbiorowo na powiat, nie byłoby takiej reakcji ze strony naszej i naszego elektoratu - przekonuje Tadeusz Majewski.

Nie da się ukryć, że komitety związane z Ryszardem Brejzą są największymi przegranymi tych wyborów. Komitet Razem Możemy Więcej nie wprowadził do rady żadnego radnego, Platforma Obywatelska uszczupliła swój skład z 7 do zaledwie 3 radnych, a Porozumienie Ryszarda Brejzy - z 3 do 2 rajców.

Ryszard Brejza przyczynę sukcesu ludowców upatruje w "książeczce do głosowania". Kandydaci PSL znajdowali się na jej pierwszej stronie.

- W wyborach do powiatu i sejmiku województwa wygrały w Inowrocławiu książeczki. Jestem wstrząśnięty, że w niektórych komisjach prawie 50 procent oddanych głosów okazało się nieważnych. Po nieprecyzyjnej informacji z Państwowej Komisji Wyborczej duża ilość wyborców stawiała krzyżyk na kilku kartach "książeczki do głosowania". W ten sposób ich głosy zostały zmarnowane. Wielu wyborców gubiło się w ilości kartek i stawiało znak "x" na pierwszej z nich. Jest to problem ogólnopolski, nie tylko inowrocławski, o charakterze prawdziwej afery o zasięgu do tej pory niespotykanym - komentuje Ryszard Brejza.

Co na to Tadeusz Majewski?

- Dobrym szczęście sprzyja - odpowiada. Sam do rady powiatu nie startował. Jest jednak naturalnym kandydatem PSL-u na starostę inowrocławskiego. Taka decyzja zapadła na wczorajszym posiedzeniu klubu PSL. Zdecydowano również, iż przewodniczącym Rady Powiatu pozostanie Ryszard Jagodziński. Wiadomo też, iż przez najbliższe 4 lata PSL chce współrządzić z SLD. Włodzimierz Figas utrzyma więc funkcję wicestarosty.

A oto lista nowych radnych:

PSL (15 radnych) - Piotr Czarnolewski, Piotr Jóźwiak, Jacek Olech, Ireneusz Beśka, Tadeusz Kacprzak, Mirosława Kucol, Longin Marciniak, Feliks Kryszak, Bogumiła Pęczkowska, Andrzej Sieradzki, Franciszek Żak, Jacek Zalesiak, Ryszard Jagodziński, Ryszard Dernoga i Andrzej Antoniewicz;

PiS (6 radnych) - Paweł Drzażdżewski, Mikołaj Bogdanowicz, Jerzy Gawęda, Gustaw Nowicki, Mieczysław Szczygieł i Jacek Tarczewski;

SLD (3 radnych) - Włodzimierz Figas, Krystyna Gawron-Fiedorow i Marek Szubarga;

PO (3 radnych) - Wiesława Pawłowska, Marek Gerus i Henryk Procek;

Porozumienie Ryszard Brejzy (2 radnych) - Ryszard Brejza i Jacek Nijak.