Wybory samorządowe - powiat tucholski. Po wyborach będzie roszada w powiecie?

Z wypowiedzi tych, którzy mają już wiadomości, największą niespodzianką jest brak w radzie Piotra Mówińskiego.
Jak podzielą się głosy w powiecie i kto zostanie starostą?
Po mieście chodzą słuchy, że kandydatami do fotela starosty są Michał Mróz, dotychczasowy przewodniczący rady, Zbigniew Grugel, wiceprzewodniczący rady i Dorota Gromowska, obecna starosta.
Jak się ułożą siły? Wielkich zmian raczej nie będzie, w radzie zabraknie Marka Bolińskiego, Teresy Cherek-Kanabaj, Wojciecha Kocińskiego i Piotra Mówińskiego.
Do rady z PSL wejdą Elżbieta Rode, Jan Przybysz i Honorata Szanecka, z PiS - Jerzy Kowalik, z komitetu "Wspólny Powiat 2014" dostaną się Krzysztof Łukaszewicz, Michał Mróz, Anna Ziegler i Justyna Wilkiewicz. Z "Porozumienia Samorządowego dla Powiatu" trzy nazwiska są pewne - Małgorzata Oller, Barbara Drewczyńska i Wojciech Kroplewski. Aż pięć osób wejdzie z "Tucholskiego Forum Gminy i Powiatu" - Zbigniew Grugel, Danuta Tyda, Dorota Gromowska, Andrzej Pruszak i Andrzej Myszkowski. Na razie jedno nazwisko jest pewne z Platformy Obywatelskiej - Halina Janowska-Giłka.
Jak mówią tucholanie, potrzebny jest starosta, który będzie podejmował odważne i zdecydowane decyzje, nie tylko prowadził program naprawczy.
A jak komentuje wyniki Piotr Mówiński, który zdaniem wielu jest największym przegranym wyborów? - Takie są zasady demokracji. No cóż, pewnie też dlatego, że nasze ugrupowanie było na końcu listy, a tych kartek było sporo i zniechęcało to ludzi. Nie chciało im się wertować wszystkich. Poza tym pewnie odbija się ten czarny PR, który był prowadzony prze cztery lata w stosunku do mnie - mówi. - Pomogłem innym dostać się, to też jest pozytywne.