Wybory Samorządowe - Lipno. Frekwencja w gminie nie jest najgorsza [zdjęcia]

- Podczas każdych wyborów oddajemy swoje głosy - powiedział Kazimierz Chyliński. - To nasz obowiązek.

Wielu mieszkańcom na sercu leży dobro ich gminy i wsi. - Nie chcemy później żałować - mówi nam rodzina z Popowa.

Po raz pierwszy swoje głosy oddadzą Małgorzata i Łukasz Niewiadomscy, rodzeństwo z Ostrowitego. - Chcemy zobaczyć jak to jest i na pewno będziemy głosować, podczas każdych wyborów - powiedzieli.

Nawyku głosowania Damian Sikora nauczył się od rodziców. - Zbierali mnie gdy byłem mały, wrzucałem ich karty do urny i teraz sam przychodzę - mówi. - Skoro mogę decydować, to dlaczego miałbym nie skorzystać.

Wybory Samorządowe Lipno, Dobrzyń nad Wisłą, Skępe, Bobrowniki, Kikół, Tłuchowo, Chrostkowo
Frekwencja w obu lokalach była duża. W Radomicach o godz. 12 było 12 pro. Wyborców a w Krzyżówkach zagłosowało ponad 14 proc. mieszkańców uprawnionych do głosowania. - Dużo, ale liczymy na więcej - powiedział przewodniczący komisji w Radomicach. Tak samo uważają członkowie komisji w Krzyżówkach.

Około godz. 13. zaczęły przyjeżdżać całe rodziny. - Liczymy na wysoką frekwencję w gminie. Możemy zadecydować o losie naszych wsi i gminy. Znamy kandydatów więc jest łatwiej.

Do godz. 12 jak podaje Państwowa Komisja Wyborcza w gminie Lipno wydano 1368 kart do głosowania. Na 9233 uprawnionych do głosowania, swoje głosy oddało ponad 14 proc. Najwięcej wyborców głosowało w gminie Bobrowniki. Jako druga uplasowała się gmina Chrostkowo, z różnicą zaledwie pół procenta.