Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociąg do Kutna? Dojedzie

Ewelina Sikorska, [email protected]
Odetchnąć mogą pasażerowie korzystający z linii Toruń-Kutno. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, nadal będą realizowane bezpośrednie kursy.
Odetchnąć mogą pasażerowie korzystający z linii Toruń-Kutno. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, nadal będą realizowane bezpośrednie kursy. sxc
Odetchnąć mogą pasażerowie korzystający z linii Toruń-Kutno. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, nadal będą realizowane bezpośrednie kursy.

Pasażerowie, mamy dobre wieści - nie zostaną zlikwidowane bezpośrednie połączenia Arrivy na kolejowej trasie Toruń (Włocławek) - Kutno.
Spółka zapewniła nas, że każdego dnia będą kursowały cztery składy (plus cztery w kierunku odwrotnym). Jeden pociąg wypuszczą również Przewozy Regionalne.

Stacja na styku województw
14 grudnia wchodzi w życie nowy rozkład jazdy. Istniała realna obawa, że na nowej liście zabraknie bezpośrednich kursów między tymi dwoma miastami. Według zapowiedzi, pociągi startujące z Torunia miały docierać jedynie do Kalisk Kujawskich.
Ta niewielka stacja jest ostatnią w granicach Kujawsko-Pomorskiego. Szkopuł tkwił właśnie w tym, że linia łącząca Gród Kopernika z Kutnem przebiega przez dwa województwa. Wszystko rozbijało się więc o pieniądze z urzędów marszałkowskich - naszego oraz łódzkiego.
Problem pojawił się już rok temu, na trzy tygodnie przestały kursować "osobówki" na linii Kaliska Kujawskie - Kutno. Łódzki urząd marszałkowski przestał finansować ten odcinek.

Przypomnijmy. Na początku listopada z biura prasowego Arrivy wyszło pismo: Nie otrzymaliśmy informacji od organizatorów przewozu o zabezpieczeniu środków finansowych na realizację połączeń kolejowych na granicy województw ani też jakiejkolwiek innej deklaracji woli dotowania tych połączeń.

Mogło być nieciekawie
Jak podkreśla spółka, rozmowy z samorządami zainicjowała w marcu.
- Tak, już wtedy sygnalizowaliśmy urzędom, że może pojawić się spory problem - zapewnia Joanna Parzniewska, rzecznik prasowa Arrivy. - Pierwsza korespondencja została wysłana w maju. Mogło być nieciekawie, ostatecznie sytuacja została wyjaśniona.
Dwóm samorządom udało się dojść do porozumienia.
- Nareszcie - kwituje Jarosław Lewandowski, jeden z pasażerów. I dodaje: - Dziwne, że urzędy tak długo nie mogły się dogadać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska