Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie wlecze się w ogonie województw. I tak od 15 lat!

Jacek Deptuła
Kujawsko-Pomorskie w liczbach
Kujawsko-Pomorskie w liczbach infografika MOW
W świetle danych GUS na temat naszego regionu trudno przyznać rację tym, którzy twierdzą, że statystyka jest jak kostium bikini: pokazuje wiele, ale nie pokazuje najważniejszego.

Tymczasem to "najważniejsze", czyli stopa bezrobocia w regionie, nie zmienia się od kilkunastu lat. W 2003 r. wynosiła 22 proc., a w ubiegłym roku blisko 19 proc. Daje to nam - w stawce szesnastu województw - niechlubne trzecie miejsce. Co więcej - dziś bezrobocie w porównaniu np. z 2010 rokiem rośnie i nic nie zapowiada poprawy.

Także wskaźniki ekonomiczne i społeczne lokują nas poza pierwszą dziesiątką regionów. Piętnaście lat istnienia województwa kujawsko-pomorskiego i władzy samorządu to nie tylko czas dreptania w miejscu, ale nawet cofania. W 2001 roku Produkt Krajowy Brutto na mieszkańca wynosił 91 proc. średniej krajowej. Jedenaście lat później już tylko 81 proc. W ten sposób Kujawy i Pomorze znalazły się na przedostatnim miejscu pod względem dynamiki rozwoju. O ślimaczym tempie regionu świadczą też inne dane. Kilka województw ostro przyspieszyło swój rozwój (licząc nominalną wartość PKB z 2004 r. do 2014) , natomiast nasze znalazło się dopiero na 14. miejscu.

Zobacz także: Jak zwykle jesteśmy poza dziesiątką rozwiniętych województw. Lepiej żyje się nawet w regionach tzw. ściany wschodniej!

Trudno się więc dziwić, że wynagrodzenia należą na Kujawach i Pomorzu do najniższych - to niewiele ponad 3 tys. zł. W tym rankingu na początku dekady zajmowaliśmy dwunaste miejsce, a dwa lata temu - czternaste. Przy bardzo niskich płacach region charakteryzuje się jednym z najwyższych poziomów ubóstwa. Poniżej granicy ubóstwa żyje 8,5 proc. osób w gospodarstwach domowych, a trzy lata temu wskaźnik ten wynosił 6,8 proc. Zamykamy więc stawkę czterech najbiedniejszych polskich województw.

Skoro jest tak kiepsko, to może niewiele dajemy krajowej gospodarce? Okazuje się, że przeciwnie - od 1999 r. zajmujemy ósmą pozycję w tworzeniu PKB pośród szesnastu województw. Mimo kiepskiej atrakcyjności inwestycyjnej, słabej sieci dróg, jeśli nie liczyć autostrady A-1. Bydgoszcz zaś jest jedynym z ośmiu największych w Polsce, które nie ma sieci dróg szybkiego ruchu.

Z posiedzenia rządu spadł też kontrakt terytorialny, który ma przynieść regionowi 20-25 mld zł na inwestycje.

Więcej w papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej lub w e-wydaniu.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska