Witold Szarszewski z Nakła kolekcjonuje płyty winylowe. Ma ich już ponad tysiąc

Witold Szarszewski nie jest rodowitym nakielaninem, ale w grodzie nad Notecią mieszka już ponad 30 lat. Uczy historii w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Staszica w Nakle. Jest jednym z dziesięciu kolekcjonerów, którzy swoje zbiory prezentują w Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle. Wystawa cieszy się zasłużonym zainteresowaniem. Miała być czynna do 11 listopada, ale będzie ją można oglądać dłużej, może nawet do grudnia. Termin przesunięto, bo sporo osób przychodzi oglądać kolekcję. A jest naprawdę co podziwiać.

Czytaj: Przy niewielkim toruńskim pubie działa niezwykła wytwórnia płytowa

- Ze zbierania widokówek czy pudełek po zapałkach wyrosłem. Ze zbierania prasy zrezygnowałem, gdy moja kolekcja miała około 300 egzemplarzy. Zorientowałem się, że tytułów jest tak dużo, że gromadzenie ich nie ma sensu. Płyty wciąż kolekcjonuję. Polskich płyt winylowych mam ponad tysiąc. Sadząc po numeracji Polskie Nagrania po wojnie wydały jakieś 2,5 tysiąca płyt. Jestem więc mniej więcej w połowie drogi - żartował na wernisażu Witold Szarszewski.

W rozmowie z "Pomorską" przyznał, że chciałby doprowadzić swoją kolekcję do dwóch tysięcy płyt. Wierzy, że się uda. Jego dumą jest m.in. krążek z numerem 001. To płyta z muzyką Stanisława Moniuszki.

Kiedyś często słuchał piosenek Niemena, SBB, zespołu Breakout. Nie potrafiłby jednak wybrać ze swojej kolekcji tych najbardziej ulubionych pozycji. Jest ich wiele.Nie potrafi wskazać np. jednej z czterech płyt Niemena. Każda jest świetna. To samo jest z dwoma płytami Skaldów. Są płyty, do których lubi wracać - choćby bluesowy album zespołu Breakout. I takie, których słuchał tylko kilka razy, jak "Bema pamięci żałobny rapsod" Czesława Niemena. - Bo to nie jest zwykła płyta. To spektakl - mówi kolekcjoner.

Czytaj: Kolekcjonerzy są wśród nas, czyli - co zbierają nakielanie [zdjęcia]

Witold Szarszewski ma też spory zbiór płyt zagranicznych. Kiedyś były one bardzo drogie, trudno było je zdobyć. Teraz są w cenie płyt polskich. W jego kolekcji jest też około 500 singli i sporo pocztówek dźwiękowych.

- Gdy kupuję płytę winylową słucham ją teraz tylko raz. Na co dzień wolę korzystać z płyt CD. Nie ma szumów, lepsza jest jakość - przyznaje nakielanin. Ze zbierania płyt winylowych nie zamierza jednak rezygnować. Zbiera też książki, zwłaszcza te traktujące o kulturze żydowskiej i holo-kauście. Interesuje go ten temat.

Ale nie tylko płyty Witolda Szarszewskiego oglądać można w muzeum w Nakle. Także kolekcje: filiżanek, znaczków, czapek wojskowych, minerałów, monet, obrazów ... Zachęcamy!