Bądkowo. Zrzeszeni rolnicy wspólnie sprzedają, kupują i pomagają innym

Stowarzyszenie Producentów Trzody Chlewnej "Bądkowo" w Bądkowie zakładało przed laty kilkunastu rolników. Dziś jest ich w tej organizacji już 125. Współpracuje z nią około 60 gospodarzy niezrzeszonych. Wszystkich ich łączy wspólna sprzedaż wyhodowanych zwierząt i wspólne zaopatrywanie się w materiał siewny, koncentraty, zakwaszacze, otręby.

- To był czas tworzenia się grup producenckich, które sprzedając większą partię dobrego surowca, mogły uzyskać lepszą cenę - wspomina początki Franciszek Kaczorowski, prezes stowarzyszenia, które na Forum Rolniczym Gazety Pomorskiej otrzymało tytuł "Agroprzedsiębniorcy Roku 2014", przyznany na podstawie analizy działalności przez kapitułę dorocznego plebiscytu.

Nowoczesną Wieś znajdziesz także na Facebooku - dołącz do nas!

Stowarzyszenie nie tylko skupuje i sprzedaje przetwórniom żywiec wieprzowy w ilości około 32-33 tysięcy sztuk rocznie (w ubiegłym roku skupiono 32 tys.856), ale pomaga też rolnikom zaopatrywać się w niezbędne środki do produkcji. - Kupując wiekszą partię możemy liczyć na korzystniejsze ceny - tłumaczy Franciszek Kaczorowski.
Tuczniki skupowane przez stowarzyszenie pochodzą z gospodarstw w siedmiu gminach: Bądkowo, Zakrzewo, Waganiec, Aleksandrów Kujawski, Koneck, Lubanie i Osięciny. Ich odbiorcami są zakłady: PINI Polonia, które w ubiegłym roku kupiły 14 tys. 899 sztuk trzody od stowarzyszenia; Polski Koncern Mięsny Duda (11 tys.207 sztuk) i Sokołów S.A. (6 tys.250). W stowarzyszeniu podkreślają, że mają zwierzęta głównie w klasie E (najwyższej).

Za skup, sprawy finansowe i kierowanie działalnością stowarzyszenia odpowiada menadżer Wacław Andrzejewski.

Anna Gmurska, kierowniczka biura pokazuje dokumenty, świadczące o dobrej działalności stowarzyszenia. W ubiegłym roku wypracowano zysk w wysokości 36 tys. 465 zł 97 groszy. - To imponujący zysk, ale istotą naszego stowarzyszenia nie jest generowanie zysku, tylko pomoc rolnikom w osiąganiu jak najlepszych cen za zwierzęta - podkreśla Wacław Adrzejewski.

Sześć lat temu zrzeszeni rolnicy kupili od prywatnej osoby 51 arów ziemi. Teren ogrodzono i wybudowano budynek skupowy z biurem i zapleczem socjalnym. To teraz wspólny majątek wart
249 tys. 257 złotych plus działka warta 35 tys. 530 zł. - Musimy jeszcze zainwestować w magazyn paszowy i wagę. Są bardzo potrzebne - nie ukrywa Franciszek Kaczorowski.

Wszystko o Forum Rolniczym "Gazety Pomorskiej w Toruniu

Rolnicy związani ze Stowarzyszeniem Producentów Trzody Chlewnej "Bądkowo" jeżdżą co roku na wycieczki krajoznawcze, konferencje, pokazy, dokształcają się, ale też wspierają lokalne inicjatywy. W ubiegłym roku pomogli finansowo organizatorom XXII Olimiady Wiedzy Rolniczej i Dnia Dziecka, dali na Uczniowski Klub Sportowy "Sokół", KGW w Bądkowie i bądkowską szkołę podstawową. Przekazano też tysiąc złotych na leczenie chorego na nowotwór mieszkańca gminy.