Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We Włocławku kierowcy wymuszają pierwszeństwo i przekraczają linie ciągłe

Andrzej Galczak, [email protected]
Wymuszanie pierwszeństwa przejazdu na nowym rondzie nie należy do rzadkości. Na taką sytuację nie trzeba było długo czekać. Kierowca niebieskiego pojazdu nawet nie próbował hamować.
Wymuszanie pierwszeństwa przejazdu na nowym rondzie nie należy do rzadkości. Na taką sytuację nie trzeba było długo czekać. Kierowca niebieskiego pojazdu nawet nie próbował hamować. Andrzej Galczak
Jak wygląda rondo, każdy wie. Jak się na nim zachować? Z tym jest już gorzej, choć należy przyjąć, że każdy kierowca przeszedł i zaliczył kurs prawa jazdy.

W ubiegłym tygodniu oddane do ruchu zostało rondo na pl. Powstania Styczniowego. Pięć wlotów na tak dużym obszarze nie powinno sprawiać problemów, jednak wielu ma kłopoty.

Częstym przewinieniem jest wymuszanie pierwszeństwa przejazdu. Wystarczy chwila obserwacji, żeby usłyszeć klaksony, a czasem krzyki. - Jak jedziesz baranie? - rzuca kierowca srebrnego forda jadący od strony cmentarza.

Nie zauważył (!), że 130 m wcześniej jest znak nakazujący ustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Ten znak jest powtórzony tuż przed wjazdem na rondo. Jest tam także znak informujący o rondzie, przejście dla pieszych i ścieżka rowerowa. Kolejne znaki wymalowane są na jezdni, ale kierowca forda widzi tylko przeciwnika. Wielu kierowców przejeżdża przez linie ciągłe chcąc zjechać z wewnętrznego pasa na zewnętrzny.

- Na rondzie ustawione są również znaki kierunkowe - wyjaśnia Marcin Karbowski, aspirant KM Policji. - Wskazują, na który pas należy się ustawić. Przekraczać ciągłej linii nie wolno. Jadący po rondzie często hamują przed wlotem, a to oni mają pierwszeństwo przejazdu.

Przeczytaj także: Śmiertelnie niebezpieczne poduszki powietrzne masowo stosowane w autach
Nie wszyscy są zadowoleni z nowej organizacji ruchu. - Gdy wjechałem na rondo pierwszy raz, to nie wiedziałem, na co patrzeć, bo nastawiali tam tak dużo znaków - mówi kierowca w średnim wieku. - Nie dziwię się, że ludzie się gubią. Najgorzej było z ustawieniem się na właściwym pasie, żeby nie było problemów ze zjazdem. Teraz, gdy już kilka razy tamtędy przejechałem, wiem jak się jeździ, ale linie ciągłe są na zbyt długich odcinkach.

- To jest duże rondo, oznaczone strzałkami, aby kierowcy wcześniej wiedzieli, jak się ustawiać - wyjaśnia Jolanta Wujko-wska, starszy specjalista ds. inżynierii i zarządzania ruchem. - Linie przerywane spowodowałyby przeplatanie się pasów ruchu, co byłoby niebezpieczne. Jeśli kierowca wybrał niewłaściwy pas, powinien zrobić kolejną rundę. Tak jest bezpieczniej z uwagi na wloty z drogi krajowej i duże natężenie ruchu.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska