Kaszczyszyn rozruszał Tucholankę, Rawys pechowo przegrał

TUCHOLANKA TUCHOLA - TARPAN MROCZA 6:2 (3:2)

Bramki: Patryk Lepek 2, Patryk Kaszczyszyn 2, Mirosław Ostrowski, Wojciech Selka.
TUCHOLANKA: Dąbrowski - J.Ostrowski, Szulc, Landmesser (80. Tajl), Babiński - B.Kaszczyszyn, Łepek (60. Grabowski), Górka, M.Ostrowski - Gromowski (65. P.Kaszczyszyn), Selka.

Mecz z Tarpanem miał być dla gospodarzy spacerkiem, ale mimo wysokiej wygranej, takowym z pewnością nie był, choć pierwsze minuty zapowiadały pogrom gości. Tucholanie już po 10 minutach po trafieniach Selki i Łepka prowadzili 2:0 i spoczęli na laurach. Co prawda na bramkę Tarpana sunęły ataki, ale miejscowi tak bardzo chcieli strzelić kolejne gole, że zupełnie zapominali o defensywie. Goście przeprowadzili dwie kontry i doprowadzili do wyrównania. Na szczęście przed przerwą po raz drugi trafił Łepek i do szatni tucholanie schodzili w dobrych humorach. W drugich 45 minutach gospodarze zagrali już mądrze taktycznie, nie dając napastnikom z Mroczy zbyt wiele miejsca na boisku. Od pojawienia się na murawie P.Kaszczyszyna, worek z bramkami rozerwał się na dobre.

- Bardzo fajnie oglądało się zespół w tych pierwszych minutach - mówił trener Dariusz Szulc. - Wszystkie przedmeczowe założenia były realizowane i dało to szybko efekty. Niestety, potem chcieliśmy za wszelką cenę dobić rywala i zostaliśmy dwukrotnie skarceni. W drugiej połowie dało się zauważyć ile dla drużyny znaczy Patryk Kaszczyszyn. Po jego wejściu drużyna odżyła i odzyskała skuteczność. Końcowy wynik może świadczyć o naszej dominacji, ale rywal pokazał się z dobrej strony, cały czas groźnie kontrując.

FALA ŚWIEKATOWO - RAWYS RACIĄŻ 2:0 (1:0)

RAWYS: Borzyszkowski - Malinowski, Koniarski, Mrugowski, Kuligowski - Prill (68. Madej), Opic, Rybacki, Pasiński - Bloch (10. Glazik, 68. Borowicki), Wera (60. Jasionowicz).

Już w 2. minucie meczu Borzyszkowski w zupełnie niegroźnej sytuacji podał piłkę wprost pod nogi Kolmajera i doświadczony napastnik Fali bez skrupułów skorzystał z prezentu otrzymanego od bramkarza Rawysa. Tak szybka utrata gola zupełnie wybiła raciążan z gry, bo ci w pierwszej połowie praktycznie nie stworzyli sobie żadnej okazji bramkowej.

Kibice z Raciąża, których na meczu było więcej od miejscowych, liczyli na przebudzenie swych pupili w drugiej połowie. Niestety już w 47. minucie było 2:0 dla miejscowych i szanse na jakiekolwiek punkty zmalały do zera. Raciążanie co prawda uzyskali optyczną przewagę, ale nic z niej nie wychodziło. W ostatnich minutach goście zmarnowali 3 znakomite okazje do strzelenia goli. Do siatki nie trafił Pasiński i Borowicki, a Malinowski nie wykorzystał "jedenastki".

- Pojechaliśmy do Świekatowa nie przegrać - przyznał trener Henryk Zielinski. - Naszym celem było przetrwanie bez strat pierwszych 45 minut, bo w drugich połowach tradycyjnie już prezentujemy się na boisku dużo lepiej się. Niestety po nieporozumieniu bramkarza z obrońcami straciliśmy gola już w 2. minucie i wszystkie nasze założenia runęły. Pierwsza połowa należała do gospodarzy, którzy częściej utrzymywali się przy piłce, druga należała już do nas, chociaż i w niej straciliśmy bramkę. Szkoda, że opuściła nas skuteczność, bo tylko w ostatnich 10 minutach gry śmiało mogliśmy doprowadzić do remisu.
A klasa 11. kolejka Sparta Przysiersk - LKS Dąbrowa Chełmińska 3:0, Tucholanka Tuchola - Tarpan Mrocza 6:2, BKS Bydgoszcz - Tartak Wudzyn 6:1, Czarni Lniano - Grom Więcbork 1:2, Fala Świekatowo - Rawys Raciąż 2:0, KS Łochowo - Kamionka Kamień 3:1, Krajna Sępólno - Victoria Koronowo 0:6.

1. Victoria Koronowo 11 25 31-14 2. KS Łochowo 11 25 31-10 3. Fala Świekatowo 11 25 24-7 4. Grom Więcbork11 20 27-16 5. BKS Bydgoszcz 11 18 20-14 6. Rawys Raciąż 11 17 22-11 7. Kamionka Kamień 11 17 18-16 8. Sparta Przysiersk 11 14 21-22 9. Tucholanka Tuchola 11 13 19-18 10. LKS Dąbrowa Chełmińska 11 13 18-21 11. Krajna Sępólno 11 9 5-16 12. Tartak Wudzyn 11 9 14-35 13. Tarpan Mrocza 11 8 18-37 14. Czarni Lniano 11 5 13-31

Czołówka zagrała dla TKP

Tucholski Klub Piłkarski po 10. kolejce B klasy umocnił się w fotelu lidera. Punkty w niedzielę potracili piłkarze z Sicienka i Kawli, a więc dotychczasowi wiceliderzy tej klasy rozgrywkowej. TKP w minionej kolejce pewnie w spotkaniu derbowym pokonał Myśliwca Gostycyn, a gole dla lidera strzelali Oskar Schreiber 2 oraz Bartosz Remus. W grupie 2 B klasy tym razem ze zwycięstwa cieszyli się piłkarze z Zielonki, którzy niespodziewanie ograli rezerwy Startu Warlubie. Zawiódł tym razem Cis Cekcyn, niespodziewanie przegrywając ze słabiutkim GLKS Dobrcz. Gospodarze posiadali sporą przewagę w tym meczu, ale nie potrafili jej udokumentować celnymi strzałami. Nawet gol dla gospodarzy padł po strzale samobójczym.

B klasa (grupa 1)
10. kolejka Sokół Nowy Dwór - Taxus Komierowo 4:3, Fuks Wielowicz - Victoria Mąkowarsko 4:0, Olimpia Wtelno - Gryf II Sicienko 3:2, Biomasa Skarpa - KS Kawle 4:2, TKP Tuchola - Myśliwiec Gostycyn 3:0, Łokietek Wierzchucin Królewski - Gwiazda Sypniewo 2:1. Pauzowało LKS Kęsowo.

1. TKP Tuchola 10 22 28-12 2. Łokietek Wierzchucin Król. 10 19 23-15 3. Biomasa Skarpa9 18 16-11 4. Fuks Wielowicz 9 18 35-16 5. Gryf II Sicienko 9 17 29-22 6. KS Kawle 8 16 24-10 7. Olimpia Wtelno9 14 16-16 8. Sokół Nowy Dwór 9 12 15-22 9. Victoria Mąkowarsko 9 10 8-16 10. Gwiazda Sypniewo 10 9 15-24 11. LKS Kęsowo 9 8 14-25 12. Taxus Komierowo 9 7 16-31 13. Myśliwiec Gostycyn 8 0 8-27

B klasa (grupa 2) Wisła Gruczno - Wisła Strzelce Górne 4:1, Tęcza Wiąg - Zryw Wielki Lubień 4:1, Cis Cekcyn - GLKS Dobrcz 1:2, Victoria Niemcz - Sparta II Przysiersk 5:1, Zjednoczeni Zielonka - Start II Warlubie 4:3, LZS Kozielec - Korona Drzycim 3:3. Pauzowała Gwiazda Bukowiec.

1. Tęcza Wiąg 9 22 25-11 2. Gwiazda Bukowiec 9 18 29-14 3. Victoria Niemcz9 18 27-15 4. Cis Cekcyn 9 16 16-15 5. Start II Warlubie 9 15 21-13 6. Korona Drzycim10 15 18-13 7. Wisła Gruczno 9 15 20-17 8. LZS Kozielec 10 13 21-29 9. Wisła Strzelce Górne 9 13 18-21 10. Zryw Wielki Lubień 9 12 9-13 11. GLKS Dobrcz 9 9 11-21 12. Zjednoczeni Zielonka 10 8 16-29 13. Sparta II Przysiersk 9 1 11-31