Nesta Toruń zatrudni obcokrajowców? "Są już pierwsze oferty"

Nikt w I lidze nie zareagował entuzjastycznie na dołączenie PPWSZ Podhale Nowy Targ. - Rozmowy toczyły się od połowy miesiąca - przyznaje prezes toruńskiej Nesty Bogdan Rozwadowski. - Wprowadzanie drużyny w środku sezonu jest kłopotliwą sprawą. Moim zdaniem, można to było zrobić inaczej: przesunąć SMS II do Ligi Juniorów, a w to miejsce wstawić Podhale. Po długich namowach kluby wyraziły zgodę, zresztą chyba nie było wyjścia, musieliśmy się dostosować.
Jednocześnie umożliwiono pozostałym klubom zatrudnienie do końca stycznia dwóch obcokrajowców - jedyny warunek: mogą mieć maksymalnie 26 lat. Niewykluczone, że tacy gracze pojawią się w Toruniu. - Zobaczymy, jak się będzie rozwijała sytuacja w tabeli. Dla nas to jednak duże obciążenie finansowe, bo trzeba zatrudnić lepszych graczy od naszych. To musi być pomoc dla drużyny, a nie kolejne koszta, żeby takie ruchy miały sens. Będziemy to rozważać w zależności od rozwoju sytuacji w lidze. Pierwsze oferty jednak już wpłynęły i je analizujemy - przyznaje Rozwadowski.