Robi nam się coraz cieplej. Rok 2014 może okazać się najcieplejszy, odkąd prowadzone są pomiary

Dwa stopnie w górę
- Tegoroczne lato było w Polsce cieplejsze od średniej wieloletniej o około 2 stopnie Celsjusza - stwierdza Rafał Maszewski, współpracownik Katedry Meteorologii i Klimatologii Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Czerwiec był tylko nieco cieplejszy od normy, lipiec zdecydowanie upalny, znacznie powyżej średniej, sierpień i wrzesień nieco cieplejsze.

Jak dodaje pan Rafał, w ostatnich kilku latach naukowcy obserwują całą serię cieplejszych niż zwykle sezonów letnich. To odbiega od ustalonych już modeli meteorologicznych zakładających to, że coraz cieplejsze są zimy. Okazuje się, że podobna tendencja zaczyna dotyczyć również okresów letnich.

Czytaj: Foki przenoszą się z Bałtyku, wolą dziką Wisłę. Widziano je na wysokości... Świecia!

Obserwacje te potwierdza bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk. - Tegoroczny sezon letni był wyjątkowy, cieplejszy niż w kilku ostatnich latach. Mowa jednak o naszej strefie klimatycznej - o Europie Środkowej, bo w zachodniej i wschodniej części kontynentu panowały raczej normalne temperatury.

Powietrze w zachodniej Europie ochładzały fronty atmosferyczne, spore opady deszczu. Mocno padało także na Bałkanach, co wywołało katastrofalne powodzie, ale też niższe temperatury. U nas było znacznie bardziej sucho. Spadł poziom wielu rzek.

Kurczą się lody arktyczne
Nawet jesień jest w Polsce cieplejsza niż zwykle, a dziennik "Rzeczpospolita" donosi , że tak jest na całym świecie.

Wrzesień był najcieplejszy od roku 1880, a rok 2014 może okazać się najcieplejszy, odkąd prowadzone się pomiary. Oczywiście, były też chłodniejsze rejony (jak wspomniane Bałkany), ale globalna temperatura we wrześniu przewyższyła o 0,72 stopnia Celsjusza normę wieloletnią. Poprzedni rekord padł w roku 2005. Tak wyliczyła amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna (National Oceanic and Atmospheric Administration) i wysnuła tezę, że globalne ocieplenie przyspiesza.

Ten proces widoczny jest szczególnie w Arktyce, gdzie tego lata znów zmniejszyła się powierzchnia pokrywy lodowej. Stała się mniejsza od rekordu odnotowanego ostatni raz w roku 2007 roku.

Czytaj: Za dwadzieścia lat w naszym regionie będzie więcej opadów deszczu. Poziom Bałtyku podniesie się średnio o 23-24 cm

Będzie przyjemniej
Ostatnie kilka dni nie rozpieszczało jednak mieszkańców Kujaw i Pomorza, bo z północno- zachodniej Rosji napływało chłodne powietrze polarno-kontynentalne.

Od jutra cyrkulacja zmieni się na południowo-wschodnią, a zatem i temperatura wzrośnie do około 9-11 stopni. 31 października na termometrach możemy zobaczyć nawet 14 kresek, a 1 listopada 12-13.

wideo: TVN Meteo/x-news