Plan urzędników w Grudziądzu - podatki w górę, ale przeciętny "Kowalski" nie zapłaci więcej

Zapowiedź podwyżki podatków tuż przed wyborami? Nie ma wyjścia, jeśli stawki mają wejść w życie wraz z początkiem nowego roku.

W ratuszu przygotowano właśnie projekt nowej uchwały określającej opłaty od nieruchomości w przyszłym roku.

Główny wniosek: przeciętnego grudziądzanina ta podwyżka nie dotknie. Bo od budynków mieszkalnych i gruntów "zwykłych" podwyżki nie zaplanowano. Stawka za metr budynku pozostanie na poziomie 67, a za metr kw. gruntu 28 gr.

Czytaj: Grudziądz. Oszuści chcieli zgarnąć czynsze lokatorów? Jest podejrzenie
Kto więc zapłaci więcej? Pierwszą grupą są właściciele budynków, w których prowadzona jest działalność gospodarcza. Zgodnie z propozycją roczna opłata wzrosnąć ma o 9 gr za metr kw. budynku. Nowa stawka to 22,16 zł na rok.

O 4 grosze za metr kw. podrożeć ma budynek, w którym prowadzony jest obrót materiałem siewnym.

Więcej płacić mają też właściciele obiektów, w których prowadzona jest działalność organizacji pożytku publicznego. Nowa stawka wyniesie 7,41 zł za m kw. budynku i jest o 3 grosze wyższa niż obecna.

O 2 gr za metr kw. wzrosnąć mają stawki od budynków, w których udzielane są świadczenia zdrowotne. Podwyżka w tej samej wysokości planowana jest za grunty pod jeziorami.

W uzasadnieniu propozycji Mariusz Szczubiał, skarbnik miasta, zauważa, że podwyżka będzie niewielka, tylko na poziomie inflacji.
Ostateczną decyzję w sprawie stawek podjąć mają radni, w środę.