Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Faworyt jest jeden! Olimpia Grudziądz podejmie Sandecję Nowy Sącz

Dariusz Knopik
W 14. kolejce I ligi piłkarze Olimpii Grudziądz podejmą Sandecję.
W 14. kolejce I ligi piłkarze Olimpii Grudziądz podejmą Sandecję. Fot. Paweł Skraba
W 14. kolejce I ligi piłkarze Olimpii Grudziądz podejmą Sandecję. Biało-zieloni nie mogą sobie pozwolić na żadną stratę, jeśli chcą się utrzymać w czołówce.

Biało-zieloni w 13 meczach zgromadzili 23 punkty i zajmują 4. miejsce w tabeli. Ich rywale z 13 "oczkami" znajdują się tuż nad strefą spadkową. Już te liczby zestawione ze sobą pokazują, kto jest faworytem spotkania. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Olimpii będzie dużą niespodzianką.

Większy komfort wyboru

Po ostatnim meczu z Dolcanem Ząbki, zakończonym remisem 2:2 w ekipie Olimpii Grudziądz był spory niedosyt. Żałowano straconego punktu, bo grudziądzanie byli zespołem lepszym, który stworzył sobie więcej sytuacji do zdobycia bramek, a poza tym miał pecha do sędziowskich decyzji. Biało-zielonym należały się dwa rzuty karne, a po faulu na Adamie Cieś-lińskim z boiska powinien wylecieć bramkarz Dolcanu.

Jakby tego było mało, to na urazy po meczu narzekali Dariusz Kłus i Denis Popović. Na szczęście były to niegroźne kontuzje i obaj kluczowi piłkarze Olimpii powinni wystąpić przeciwko Sandecji.

Zresztą trener Dariusz Kubicki ma przed meczem większy komfort wyboru piłkarzy niż w ostatnich spotkaniach. Kontuzję wyleczył skrzydłowy Łukasz Suchocki.
Także Cieśliński powinien być do dyspozycji w większym wymiarze czasowym niż w Ząbkach, gdzie zagrał w końcówce spotkania.

- Ciężko jest wrócić do formy po sześciotygodniowej przerwie - przyznaje napastnik Olimpii. - Na pewno dużo mi jeszcze brakuje, przede wszystkim fizycznie. Liczę, że jeszcze dwa tygodnie i powinno być lepiej. Jednak chęć gry mam dużą i jeśli trener uzna, że jestem w stanie pomóc zespołowi i mnie wpuści na boisko, to będę gotów do gry - zapewnia doświadczony napastnik.

Personalne zawirowania

Sandecja całkiem dobrze zaczęła rozgrywki. Nie przegrała w pierwszych czterech meczach. Jednak w kolejnych ośmiu spotkaniach zdobyła zaledwie 4 punkty i doszło do zmiany trenera. Słowaka Jana Kostelnika zastąpił tymczasowo Janusz Świerad. Potem nowym szkoleniowcem został Piotr Stach. Dopiero w ostatniej kolejce udało się nowosądeczanom przerwać niemoc. Pokonali Chrobrego Głogów 2:1, ale przyszło im to niezwykle trudno, a oba gole strzelili w końcówce meczu i w doliczonym czasie gry z problematycznego rzutu karnego.

Zmiany trenerów to nie jedyne zawirowania w klubie z Małopolski. Za słabe wyniki posadą zapłacił też Jano Froelich, dyrektor sportowy. Jedną z głównych postaci Sandecji jest Adrian Frańczak, były gracz Olimpii.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska