Camerimage 2014. Sztuka słynnego Boba Dylana wkrótce u nas zawita!

To jedno z najważniejszych wydarzeń towarzyszących 22. Międzynarodowemu Festiwalowi Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych, który będzie trwał w Bydgoszczy między 15 a 22 listopada w Bydgoszczy. Prace Dylana zobaczymy jednak nie w Bydgoszczy, a w Toruniu w galerii fundacji Tumult, organizatora Camerimage. Ten niezwykły wernisaż zaplanowano na 17 listopada o godz. 18.00

Twórczość muzyczna Boba Dylana rozgrzewa serca milionów wielbicieli na całym świecie. Jest szeroko spopularyzowana niemalże w każdym zakątku globu. Tymczasem jego rysunki, obrazy czy instalacje zna jedynie garstka najwierniejszych fanów, znawców współczesnej sztuki, bywalców nowojorskich czy londyńskich galerii. - Dzięki naszym uporczywym staraniom niezwykle rzadko pokazywane na świecie obrazy Dylana będzie można po raz pierwszy zobaczyć w Polsce - mówi Marek Żydowicz, dyrektor festiwalu.- Zresztą nie tylko obrazy. Na wystawie pojawi się również jedna z jego instalacji.
A czy do Torunia przyjedzie sam artysta? - Tego na razie nie umiem powiedzieć, - odpowiada szef Camerimage. - Nie wiadomo, ale nawet jeśli nie pojawi się Dylan, to na pewno, przez cały czas trwania festiwalu będą tu jego bardzo bliscy współpracownicy. A to może sprawić, że jeśli Dylan nie przyjedzie w tym roku, to być może pojawi się w następnym. Być może już nie ze sztuką, a z muzyką.
Warto przypomnieć, ze wszyscy twórcy, którzy w poprzednich latach mieli swoje wystawy w czasie Camerimage - między innymi David Lynch i Andrzej Wajda pojawiali się na festiwalu osobiście.

Dylan swoją pasję do rysowania i malowania ujawnił w pełni dopiero w 1994 roku, prezentując serię szkiców, które powstawały podczas tras koncertowych w Europie, Ameryce i Azji w latach 1989-1992. Cykl swoich rysunków, wykonanych węglem lub ołówkiem nazwał "Drawn Blank". - Obrazy Boba Dylana to jakby zatrzymane klatki filmu. To malarstwo afirmujące życie, pokazujące świat kolorowy, ale nie dramatyczny - opisuje Marek Żydowicz. - Oddziałuje emocjonalnie na widza głównie swą żywą kolorystyką. Plamy barwne są zawsze rozdzielane konturem wyraźnie określającym przedmioty, postaci czy elementy krajobrazu.

Zobacz także: "East Side Gallery - 25 lat bez muru". Wielkie światowe dzieła po raz pierwszy w Polsce - w Tucholi! [zdjęcia]
Jego ostatnimi realizacjami jest siedem żelaznych bram, wykonanych ze starych metalowych przedmiotów, zespawanych ze sobą.
Toruńska wystawa Dylana pokaże jedynie fragment jego bogatej i różnorodnej twórczości plastycznej. Zaprezentowane zostaną obrazy i grafiki, które powstały w 2008 i 2013 roku na kanwie rysunków "Drawn Blank", a także jedna z opisanych wyżej żelaznych bram, nad którymi pracował na przełomie 2012 i 2013 roku. - Żałuję, że pokażemy na naszej wystawie tylko jedną bramę - mówi Żydowicz. - Może kiedyś uda się przekonać Boba Dylana, by zgodził się zaprezentować u nas więcej tych kompozycji.

Wystawa towarzysząca Camerimage jest gratką dla fanów Dylana i miłośników sztuki - mówią organizatorzy festiwalu. - Dylan nie pokazuje swoich prac zbyt często, starannie dobiera miejsca ekspozycji. Nie trzeba więc przekonywać, że wystawy wybitnego poety trzykrotnie nominowanego do literackiej nagrody Nobla, człowieka, który zrewolucjonizował muzykę rockową XX wieku, nie można przegapić.
Sztukę Dylana będzie można w Toruniu oglądać do 14 grudnia. Wszystkie prace zostały wypożyczone z londyńskiej Halcyon Gallery.
Zapraszamy również, aby śledzić na naszych łamach informacje o kolejnych gwiazdach i specjalnych wydarzeniach tegorocznego Camerimage.