Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NATO ćwiczy w Bydgoszczy pomoc dla zaatakowanej Estonii

Roman Laudański
Na pierwszym planie gen. Hans Lothar Domröse (dowódca Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO w Brunssum), gen. Mieczysław Gocuł, szef polskiego Sztabu Generalnego), gen. bryg. Wojciech Grabowski (dowódca Centrum NATO w Bydgoszczy)
Na pierwszym planie gen. Hans Lothar Domröse (dowódca Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO w Brunssum), gen. Mieczysław Gocuł, szef polskiego Sztabu Generalnego), gen. bryg. Wojciech Grabowski (dowódca Centrum NATO w Bydgoszczy) Jarosław Pruss
Do tej pory bydgoskie Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO koncentrowało się na przygotowaniu oficerów sojuszniczych armii do wojny w Afganistanie. Obecne ćwiczenia - dotyczą odparcia ataku na Estonię i solidarnej obrony Sojuszu Północnoatlantyckiego w myśl zasady "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego".

Ćwiczenia wizytowali szefowie sztabów generalnych: Litwy Łotwy, Estonii, Słowacji i Polski, a także gen. Hans - Lothar Domröse, dowódca Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO w Brunssum (Holandia).

- Przygotowujemy NATO do przyszłych wyzwań, dzięki temu Sojusz będzie jutro silniejszy i gotowy do odparcia nowych zagrożeń - mówił gen. Domröse. Obecny na konferencji prasowej gen. Mieczysław Gocuł, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego nie ukrywał, że spotkanie jest okazją do przedstawienia oczekiwań Polski wobec NATO oraz zaplanowania wspólnych ćwiczeń taktycznych na najbliższe lata. - To, co zobaczyliśmy podczas ćwiczeń prowadzonych przez dowództwo z Brunssum w Bydgoszczy świadczy o tym, że możemy spać spokojnie - podkreślił gen. Gocuł.

- To była dobra lekcja reagowania NATO w sytuacjach kryzysowych.
Zapytany o skalę zagrożeń NATO ze strony Rosji i Państwa Islamskiego, gen. Domröse odpowiedział: - W ostatnich miesiącach przekonaliśmy się, że Rosja jest silnym państwem o dużym potencjale wojskowym, ale wielokrotnie złamała ona międzynarodowe prawo naruszając jedność terytorialną Ukrainy. Natomiast zagrożenie ze strony Państwa Islamskiego w Syrii, Iraku i na południu Turcji to działalność oddziałów przestępców, kryminalistów mordujących i torturujących ludność cywilną. Nie zagrażają oni członkom NATO.
Układając scenariusz ćwiczeń w Bydgoszczy dowództwo w Brunssum korzystało m.in. z doniesień medialnych, żeby były one bardziej realistyczne.

Czytaj: Pogoda zmusiła sześć helikopterów do lądowania w Grucie. Żandarmi wojskowi i strażacy szukali "zaginionych" 20 km dalej [zdjęcia, wideo]

- NATO potrafi szybko dostosowywać się do aktualnej sytuacji - dodał gen. Gocuł. - NATO jest gotowe do wojny dzisiejszej, jutrzejszej, a nie wczorajszej. Szef polskiego Sztabu Generalnego zapewnił, że nasza armia przygotowana jest na scenariusze, które obserwujemy dziś na Ukrainie. Dowodzi temu m.in. ostatnie ćwiczenie "Anakonda", w którym uczestniczyło 12 tys. żołnierzy. Szefowie sztabów generalnych rozmawiali również o obecnych zagrożeniach w świecie, choć myśląc globalnie - trzeba być gotowym do rozwiązywania konfliktów regionalnych.

- Bydgoski ośrodek NATO został wybrany na miejsce ćwiczeń, ponieważ jest najlepszy - zapewnił gen. Gocuł. - Jesteśmy jedynym ośrodkiem, który w tej części Europy może prowadzić takie ćwiczenia - dodał gen. bryg. Wojciech Grabowski, dowódca bydgoskiego Centrum.
Gen. Domröse zapewnił, że w lutym, marcu przyszłego roku zakończą się prace nad tzw. szpicą - siłami szybkiego reagowania NATO. Na razie gotowe są do akcji tzw. siły szybkiej odpowiedzi NATO. - Po tym wszystkim, co stało się na Ukrainie, po bezprawnym zajęciu Krymu przez Rosję - musimy być gotowi na nowe wyzwania - dodał gen. Domröse, który jednocześnie uchylił się od odpowiedzi, czy medialne informacje na temat złego stanu wyposażenia niemieckiej armii są przesadzone. - Jestem niemieckim generałem, który pracuje dla NATO. I mam dowódców armii NATO pracujących dla mnie. Naszym celem jest pozytywne zakończenie misji w Afganistanie i ochrona ludności. Możemy osiągnąć to tylko wspólnym wysiłkiem. Wszystkie państwa Sojuszu przynoszą pod moje dowództwo to, co mają najlepsze. Nie należy pytać generałów, czy są zadowoleni z tego, co mają do dyspozycji, ponieważ zawsze będą niezadowoleni. Politycy decydują o budżetach na nasze wydatki. Nie patrzę na to, co było. Interesuje mnie przyszłość.

Dowódca z Brunssum podkreślił również rolę szczecińskiego Wielonarodowego Korpusu Północny - Wschód (służą w nim żołnierze z Danii, Niemiec i Polski). Gen. Gocuł przypomniał, że podczas niedawnego szczytu NATO w Walii politycy zdecydowali o podniesieniu gotowości tej jednostki. Korpus będzie uczestniczył w operacjach związanych z artykułem 5 (jeden za wszystkich, wszyscy za jednego). Będzie istotnym elementem dowodzenia NATO na wschodniej flance Sojuszu. Już ponad 20 państw zdecydowało się na udział w dowództwie tej jednostki, dzięki czemu wzrośnie ono dwukrotnie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska